A niecały rok temu ja jeszcze byłam zaręczona, więc wiesz ;-)
Ja byłam bez tego przewodnika ;-) Annapurna Circuit jest relatywnie niewymagającą trasą w "sezonie".
Chyba ostatnią rzeczą, o jakiej mogłabym marzyć, to trekking górski w tropikach vel dżungli ;-)