Absolutnie nie. Pomiar na niebo jest, w pewnym sensie, ekwiwalentem pomiaru na białą stronę karty Kodaka. Pomiar trzeba "prześwietlić" o 2 i 1/3 do 2 i 2/3 EV - tyle samo co na białej stronie Kodaka. To jak taki pomiar wyjdzie na zdjęciu to sprawa fotografisty. Pomiar jako taki jest dość obiektywny i w wielu sytuacjach niezastąpiony.