W jakich sytuacjach należy dokonywać pomiaru światła celując w niebo ? Pytam ponieważ czytam Ekspozycję bez tajemnic i Brayan często dokonuje pomiaru celując w niebo a ja jeszcze nie doczytałem w jakich sytuacjach to robić.
W jakich sytuacjach należy dokonywać pomiaru światła celując w niebo ? Pytam ponieważ czytam Ekspozycję bez tajemnic i Brayan często dokonuje pomiaru celując w niebo a ja jeszcze nie doczytałem w jakich sytuacjach to robić.
Gdy jest bezchmurne, błekitne. Ale to chyba dotyczyło kliszaków, dziś w dobie cyfrówek i wbudowanych światłomierzy, traci sens. Mnie się nie udało np. w ten sposób poprawnie zmierzyć, zawsze konieczna była korekta..
Może to coś pomoże
http://www.canon-board.info/tips-and...trefowy-25632/
W planach 5D Mk VII, 35 1,4L Mk IV, 85 1,2L Mk V, 135 2L Mk IV.
Muszę się z kolegą namoamo nie zgodzić, jak bawisz się w trybie M to działa bez zarzutów. Parokrotnie stosowałem metody opisane we wspomnianej książce i prawie zawsze się sprawdzały. Niestety zabawy z manualną ekspozycją, przynajmniej w moim wykonaniu, wymagają większej ilości czasu, która nie zawsze dysponuję.
EOS 550D / T17-50 2.8 VC / C50 1.8 / C18-55 3,5-5,6 / C430EX
Wg mnie niebieskie niebo tez działa. Próbowałem kilka razy w problematycznych sytuacjach i działałoSłoneczne, błękitne niebo
![]()
Tylko że to niebo jest raz granatowe, raz blade
Najlepiej mierzyć na szarą kartę /można wydrukować samemu/, Można kupić jakiś światłomierz cds za kilkanaście/ kilkadziesiąt zł. i mierzyć światło padające, albo ustawiać na LV
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis
Tylko zupełnie niebieskie niebo. Jasne, białe ma tak wielki kontrast w stosunku do obiektów naziemnych, ze taki pomiar jest bez sensu.
Pozdrawiam