Najpierw rozwiazanie pierwszej zagadki, powtorze zdjecia aby za duzo nie pisac. Pierwszy byl aparat fotograficzny.
IMG_9926
Jest to Praktiflex FX, po prostu niemiecka Praktica FX, Praktiflex FX to byla nazwa eksportowa, byla takze sprzedawana pod markami Columbia 35 i Rival Reflex. Mocowanie obiektywu M42.
IMG_9892
Kolej na pierwszy obiektyw.
IMG_7771
Biotar 5.8cm/2.0, M42, wczesna wersja “chromowa”, nastepna byla juz aluminiowa, obiektyw mial wieksza srednice i gorsze “performance”
IMG_7768
Kolej na teleobiektyw
800IMG_8523a
Sonnar Olympia 180/2.8 pozniejsza wersja obiektywu zaprojektowanego i specjalnie wykonanego na Olimpiade hitlerowskim Berlinie w 1936 roku. Pierwsza wersja byla wykonana dla dalmierza Contax i jest nieslychanie rzadka, prawie niedostepna na rynku wtornym, w sumie wyprodukowano okolo 900 szt. Widoczny na zdjeciu obiektyw zostal zrobiony z mocowaniem EXA, Exakta jest bardzo rzadko oferowany na rynku wtornym. Pojechal kilka lat temu do kolekcjonera w Japonii. Pozniejsze wersje Sonnar 180/2.8 i 200/2.8 z mocowaniem M42 maja gorsze performance niz Olympia. Z Sonnar w wersji P6 najwyzej cenie starsza wersje “zebra” a nie nowsze konstrukcje.
800IMG_8535b
Teraz dzisiejsze zagadki, na pierwszy rzut idzie znowu aparat fotograficzny, musialem posluzyc sie edycja aby ukryc nazwe.
IMG_0024
i obiektywy
IMG_0004
IMG_8521
Rozwiazanie zagadek w nastepnym odcinku. Chcialem podkreslic, ze na kazdym zdjeciu jakie do tej pory zamiescilem do odgadniecia sa pokazane charakterystyczne “rzeczy”, ktore bezblednie pozwalaja na identyfikacje obiektywu lub aparatu fotograficznego.
Chcialem nawiazac do poprzedniego odcinka z zagadkami gdzie byla pokazana Mamiya z zamocowanym Distagonem. Pisalem tez o roznych kombinacjach w uzyciu obiektywow z roznych systemow i roznych formatow do Pentax i Canon. Ponizsze zdjecie przedstawia kamery Canon EOS z zalozonymi Distagon 40/4.5 (Hasselblad)i Sonnar 180/2.8 (P6).
both
oraz zdjecie wykonane zestawem z Distagonem jako sample do aukcji na eBay
IMG_0135
Chcialem podkreslic, ze sprawe “kombinacji” sprzetu roznych firm traktowalem nie jako sztuke dla sztuki ale jako sposob na poznanie sprzetu i jego wlasciwosci nie kupujac wszystkich systemow aby mniej wiecej wiedziec co sie ma i co to jest warte. Rynek adapterow do roznych mocowan w fotografii cyfrowej pozwolil wielu hobbystom na robienie zdjec bez wydawania bardzo duzych pieniedzy na obiektywy. “Zlom” zaczal z powrotem zyc. Juz jakis czas temu nastapilo ozywienie w branzy producentow sprzetu fotograficznego. Zaczeto na wieksza skale produkowac wysokiej klasy obiektywy manualne z uniwersalnym mocowaniem M42, ktore pozwala podpinac taki obiektyw pod rozne systemy w lustrzankach cyfrowych. Z czasem ludzie posiadajacy cyfre zaczeli probowac robienie zdjec na analogach roznych formatow. Ja takze w ten sposob zaczynalem przygode z fotografia tradycyjna – od cyfry do filmu. I ze zdziwieniem zawsze czytam pogardliwe uwagi ze strony fotografujacych analogowo o syfrze i syfrarzach. Dzieki dygitalizacji fotografii nastapilo ozywienie rynku produkcji i dystrybucji materialow do fotografii analogowej.