-
Odp: Wielki Format - fotografowanie i technika.
ja używałem rodinala w jobo rotacyjnie w stężeniu 1:50, wychodziło fajnie, nawet dało się skalibrować, teraz składam sam d76 i skalibrowałem sobie filmy na n, n+1 i n-1. W zasadzie chodzi o stałość parametrów i powtarzalność. Jak człowiek się już nauczy (wyczuje) co i jak mu wychodzi, to sobie naświetlając negatyw jest w stanie na podstawie pomiaru ekspozycji wyobrazić co mu wyjdzie i wtedy woła mocniej lub słabiej. W szitkach jest fajne to, że każdą ekspozycję można wołać zupełnie inaczej. W średnim formacie trzeba równo naświetlić całą rolkę.
Tagi dla tego wątku
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum