Nie mam niestety czegos takiego jak galeria online. Nie dlatego, ze nie mam zdjec. Mam takowe i niektore nawet mi sie podobaja. Ale wiekszosc fotografii jaka robie w tej chwili to prywatne sesje na ktore nie mam model release, poza tym na niektorych mam kontrakt copyright (sprzedalem prawa do zdjecia). Mam troche zdjec na facebook ale to sa snap shots a nie zdjecia, ktore chcialbym sie popisywac. Robienie wiec galerii ze zdjeciami uwazam wiec za projekt nie dla mnie. Portfolio mam wydrukowane. Wiele zdjec, ktore w wydruku sa poprawne albo i wiecej - na ekranie nawet dobrego monitora wygladaja nie zawsze tak jak powinny.
Odnosnie "fotografii natychmiastowej" to dla mnie jest to bardzo ciekawa sprawa. Przenoszenia emulsji daje czasem fantastyczne efekty. Natomiast trzeba miec do tego warsztat i doswiadczenie a ja tego nie mam.
Odnoszac sie do mojej niecheci do sesji z dziewczynami spiesze wyjasnic. Oczywiscie rozumiem, ze nie ma czegos takiego jak zaniechanie robienia zdjec bo to juz ktos przede mna zrobil. Po prostu jak mam czas na pstrykanie to wole pojechac gdzies gdzie jest duzo ludzi i upolowac cos. A rozmowy z jakimis laskami, ze umowimy sie na zdjecia ciagle sa przekladane na inny termin. Co do cenerfiltrow to nie robie zdjec na duzym formacie, ktore wymagalby specjalnego przygotowania, poniewaz nie robie na potrzeby wydawnicze. dokumentacja czy cos wtym stylu. Filtry jakie musialbym kupowac do obiektywu za $80-$150 kosztowac by musialy po kilkaset dolarow za sztuke, a na to mnie nie stac. Nawet nie usilowalem sie dowiadywac ile kosztowalby filter do obiektywu, ktory pokrywa z zapasem 20".
Zamieszczam 2 zdjecia, ktore mi sie podobaja, moze takze dlatego, ze znane mi sa emocje jakie towarzyszyly w obydwu przypadkach robieniu tych zdjec. Dla postronnego widza, tez zdjecia sa technicznie zle, wypalenia, ostrosc nie tam gdzie trzeba itd. O pp juz nie mowiac. Kazde z tych zdjec opowiada historie. Usmiechniete dziewczyny tuz przed tym jak podszedlem z kamera bily sie o jakiegos alfonsa. Dziewczyna po lewej na drugim planie miala juz podbite prawe oko i rozerwana bluzke. Ale widzac obiektyw natychmiast przerwaly i ustawily sie z usmiechami do zdjecia.
Dziewczyny na zdjeciu nastepnym tak byly zajete soba ze tanczyly przy samych swiatlach. DJ dawno poszedl do baru. Ja bylem jedynym widzem a one w ogole nie zwracaly na mnie uwagi. Pozniej zreszta tez.
Nie odczuwam potrzeby wystawiania takich zdjec do prywatnej galerii online. Nie beda sie podobaly. A przeciez prywatne galerie online robi sie po to aby wysluchiwac cmokow i ahow, albo na powaznie sprawiedliwej oceny. A ja mam watpliwosci czy w ocenach na glownych portalach/galeriach ze zdjeciami najwieksza role odgrywa rzeczowa ocena. I na polskich portalach i na angielsko jezycznych takze. HDR-y i takie tam rozne.
![]()