Pokaż Wojtku jakieś stykówki lepiej, zamiast tak gadać i gadać. Robiłem na LF slajdy na Provii, od załadowania szitek do kaset, poprzez ustawienie aparatu i zrobienie zdjęć, po własnoręczne wywołanie w E6 i zeskanowanie. I podtrzymuję, że robienie zdjęć LF do łatwych nie należy. Dla mnie najgorsze było właśnie ostrzenie.