Ja się dopiero małymi krokami skradam do filmu. Na razie bawię się średnim formatem. Mam nadzieję że nie zaprzestaną produkcji filmu i chemii zanim uskładam na jakiś 4x5. W sieci widzę wzrastające zainteresowanie filmem i ceny używanych aparatów troszkę zaczęły rosnąć, więc może są szanse że film przetrwa. Ze względu na to, że najczęściej film kończy w skanerze, podejrzewam że najdłużej przetrwają nisko-kontrastowe filmy typu Portra czy Fuji Pro.