swojego tez oddałem na żytnią, aktualnie czeka za częściami, ale w opisie jest wyraźnie napisane, że wada fabryczna i wymiana na koszt producenta. Więc zamawiaj kuriera i ślij na koszt serwisu i po sprawie. Będziesz miał nówkę.
pzdr
swojego tez oddałem na żytnią, aktualnie czeka za częściami, ale w opisie jest wyraźnie napisane, że wada fabryczna i wymiana na koszt producenta. Więc zamawiaj kuriera i ślij na koszt serwisu i po sprawie. Będziesz miał nówkę.
pzdr
"kto nie był buntownikiem za młodu, ten umrze świnią na starość..."