witam

Od 2 dni mam eizo flexi scan. Pierwsze wrazenie- super monitor ,rewelacyjnie sie obrabia foty,
-czysta przyjemnosc z patrzenia na fajny matowy nasycony obraz.
Tak sie złożyło ze mialem jedna karte zdjec z imprezy do obrobienia wiec sie zabrałem za tą czynnosc.
wniosek: byłem zachwycony efektami i mozliwoscia kontroli obrazu !!! po prostu super.
dodam ze mam rownie bdb nowa karte gforce 560 ti z 1gb pamieci , wszystko było super

do momentu jak obejzalem foty na starym kompie , i jescze jakims lapku.
to był zimny prysznic, foty juz nie były tak piekne i nie było widac tych subtelnych ronic tonacji i kontrastow,
jakies takie przy tych na eizo jak by powietrze z nich zeszło .

MIał ktos podobna sytuacje lub pomysł na obrobke na eizo zeby wszedzie było mniej wiecej ok.
słyszalem o kalibracji , hmm ale to pewnie bardziej do wydruku temat , a nie do publikacji w necie , gdzie ludzie ogladaja na przecietnych raczej monitorach.

Dodam ,że jak robiłem wczesniej foty nawet do wydruku na swoim starym macbooku, to jak sie przyłozylem to naprawde potrafily byc foty drukowane w duzym formacie i bylo super i na innych monitorach tez ok, ale nie po to kupoalem lepsza karte i eizo zeby było gorzej...

pozdr
yaki