Pod tym kątem to celować w którąś z książek Scott'a Kelby'ego. Odstraszyć może specyficzny język i humor, ale te pozycje bardziej skupiają się na efektach i wynikach pracy, niż np. na opisie narzędzi. Warto rzucić okiem na "Księgę kanałów obrazu".
Pod tym kątem to celować w którąś z książek Scott'a Kelby'ego. Odstraszyć może specyficzny język i humor, ale te pozycje bardziej skupiają się na efektach i wynikach pracy, niż np. na opisie narzędzi. Warto rzucić okiem na "Księgę kanałów obrazu".
Ostatnio edytowane przez Roy ; 30-07-2012 o 19:52