Strona 8 z 10 PierwszyPierwszy ... 678910 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 104

Wątek: #03 Zarządzanie barwą

Mieszany widok

  1. #1
    Zasłużeni Awatar czornyj
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    2 626

    Domyślnie

    Problem polega na tym, że diody z filtrem barwnym to nie czopki na siatkówce oka.

    Oto funkcja czułości spektralnej ludzkiego wzroku:

    I dla porównania ideogram sposobu próbkowania widma przez kolorymetr i spektrofotometr:

    Poprawna fachowa nazawa kolorymetru to "kolorymetr pseudo-XYZ". Jak widać jedynie imituje on sposób funkcjonowania ludzkiej percepcji, nie jest jednak jej dokładnym odpowiednikiem. Z doświadczenia wiemy, że podobny problem występuje w aparacie cyfrowym, który działa na tej samej zasadzie co kolorymetr - całkiem nieźle rejestruje on barwy przy świetle dziennym, natomiast np. przy świetlówkach (które mają popieprzone widmo) z kolorami jest cyrk, nawet po poprawnym ustawieniu WB. Po prostu jego odpowiedź spektralna jest inna niż odpowiedź ludzkiego oka, inny jest więc również metameryzm.

  2. #2

    Domyślnie

    Kiedyś zadałem pytanie dot. matematycznych interpretacji problemów związanych z widzeniem kolorów. Szukałem i coś znalazłem. Polecam informacje uporządkowane pod adresem:
    http://www-cvrl.ucsd.edu/

  3. #3
    Bywalec
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Radom/Warszawa
    Posty
    107

    Domyślnie

    Starałem się czytać wszystko od pierwszego postu ze zrozumieniem i nasunęły mi się 3 pytania:

    1) Była mowa o tym, że IE nie zarządza barwami, zatem podgląd zdjęć w tej przeglądarce może dać nam chore wyniki. Co jednak z przeglądarkami takimi jak Firefoks, które obsługują profile. A ściśle jak to wykorzystać? Czy należy taką przeglądarkę oprofilować sprzętowo (nie wiem w jaki sposób by to było możliwe), czy wystarcza gotowy już profil monitora, który w jakiś sposób podpinamy w przeglądarce (a może nawet nic nie musimy robić)?

    Dużo się mówi o gamucie monitora, ale czy układ graficzny ma też jakiś wpływ, a mianowicie:
    2) Czy jednak wymiana matrycy laptopa na matrycę z podświetleniem LED zmieniła by sytuację (rozszerzyła gamut), czy nie ma wielkiego wpływu (bo wina leży np. w karcie graficznej?).

    3) To pytanie łączy się z powyższym: zamiast wymieniać matrycę na LED, gdybyśmy laptopa podłączyli do dobrego zewn. monitora, to wykorzystamy gamut tego monitora, czy tylko to, co potrafi wyprodukować nam karta graficzna - innymi słowy co jest większym ograniczeniem: gamut wyświetlacza czy jakieś ograniczone możliwości układu graficznego (o ile jakieś ograniczenia kolorystyczne tu są).

    Odpowiedź wydaje mi się znana (z uwagi na wcześniejszą lekturę), ale dla pewności i ku potomności prosiłbym o opinię kogoś, kto lepiej się w tych tematach porusza.

  4. #4
    Bywalec Awatar simon83
    Dołączył
    Oct 2007
    Miasto
    Września
    Wiek
    42
    Posty
    216

    Domyślnie Zarządzanie barwą i profile w Photoshop CS4

    Po przeczytaniu kilku artykulow zwiazanych z zarzadzaniem kolorem (m. in. z forum) nabralem sporej ilosci wiedzy dotyczacej tego tematu, jednak narodzilo sie tez kilka pytan. Do tej pory nie przejmowalem sie drobymi roznicami miedzy kolorystyka zdjec ogladanych na monitorze i na papierze po wykonaniu odbitki (byly niewielkie i nie przeszkadzajace). Dopiero po zmianie laba i obejrzeniu efektow stwierdzilem ze cos trzeba z tym zrobic. Nowe odbitki byly ewidentnie zbyt czerwone, cienie szly tez troche w kierunku niebieskosci.

    Zalozmy na wstepie, ze mam skalibrowany monitor (mniej lub bardziej dokladnie). Lab udostepnia swoj profil barwny. Posiadam na dysku przygotowane do wyslania, obrobione JPGi, jednak przygotowane jedynie pod katem poprawnosci wyswietlania na moim monitorze. Chcialbym sie upewnic jak moglbym sprawic, aby odbitki uzyskane z tychze plikow wygladaly tak, jak na monitorze.

    Moja procedura (Photoshop CS4) polegala na wybraniu odpowiedniego profilu z poziomu "Wybor -> Ustawienie proby -> Wlasne". Przy zaznaczeniu opcji "Zachowaj numery RGB" zdjecie zaczelo wygladac bardzo podobnie do uzyskanej wczesniej odbitki (zbyt czerwone i niebieskie). Nastepnie odznaczylem te opcje i wybralem konwersje relatywna kolorymetryczna oraz kompensacje punktu czerni. Co w tym momencie uzyskalem na ekranie? Czy jest to widok przyszlej odbitki (czyli konwersji moich kolorow do kolorow labu wg wybranego algorytmu)? Jezeli tak, to rozumiem ze jedynie pod warunkiem, ze przed zapisaniem plik zostanie przekonwertowany do profilu labu? Wybieram "Edycja -> Konwertuj do profilu" i docelowy profil to profil labu. Na podgladzie moje zdjecie wyglada z powrotem (prawie) jak oryginal, sprzed wszelkich zabaw z ustawieniami barw.

    Po zapisaniu skonwertowanego pliku z osadzonym profilem w systemowej przegladarce zdjec zauwazam spodziewane efekty w postaci zazielenienia zdjecia. To samo widze gdy zapisze plik bez osadzania profilu. W takim razie jezeli dobrze rozumiem, osadzenie profilu jest istotne tylko dla oprogramowania obslugujacego zarzadzanie barwa. Po zaladowaniu zapisanych wczesniej plikow do PS, rzeczywiscie ten z zapisanym profilem wyswietla sie bardzo podobnie do oryginalu. Bez profilu wciaz pozostaje zazieleniony.

    Czy istotne jest osadzenie profilu jezeli zapisywany plik ma posluzyc jedynie do wykonania odbitki w wybranym labie, ktory wprowadzal wspomniane wczesniej zaklamania barwne? Skoro zdjecie jest juz przekonwertowane, to moze nie?

    Jezeli ktos dotarl do tego miejsca i zechce wyjasnic choc czesc z moich watpliwosci badz potwierdzic przypuszczenia, z gory dziekuje
    Pozdrawiam, Szymon Zdziabek
    Blog: http://szymon.zdziabek.net/blog

  5. #5
    Brambor
    Guest

    Domyślnie

    simon83->jeżeli chcesz naświetlić w labie, to możesz profil osadzić albo możesz nie osadzić, efekt będzie taki sam. Wiele minilabów w ogóle nie czyta profilów kolorów.

  6. #6
    Brambor
    Guest

    Domyślnie

    grztus->
    po kolei:
    1. firefox w wersji 3.5 stosuje ten profil kolorów, który masz wybrany w ustawieniach koloru windows. W samym firefoxie możesz wybrać, czy korekcja ma być stosowana do wszystkich obrazów z sieci czy tylko tych z osadzonym profilem (to jest domyślne ustawienie). Najlepiej wybrać, że do wszystkich - 99,9% obrazów w sieci jest w srgb, ale żaden profil nie jest do nich przypisany. W googlach bez problemu znajdziesz info, jak wszystko ustawić. U mnie działa super.
    2. Gamut to kwestia wyświetlacza, karta dostarcza tylko informacje stylu "wyświetl kolor RGB:255;128;63. To jak ten kolor wygląda, zależy od wyświetlacza.
    3. Laptop podłączony do zewnętrznego monitora wykorzysta jego gamut.
    Zasadniczo chodzi o to, że każdy profil kolorów ma tyle samo różnych kolorów - 255x255x255=16mln. Problem w tym, że kolor powiedzmy 255;0;0 wygląda inaczej w profilu AdobeRgb, inaczej w sRgb. Nie jest tak, że profil Adobe ma więcej kolorów - jest tak, że różnice między poszczególnymi kolorami są większe. AdobeRgb obejmuje szersze spektrum, ale to srgb jest standardem. Bez kalibracji monitor, który wyświetla wszystkie kolory AdobeRgb będzie przekłamywał kolory z internetu, filmów i właściwie wszystkiego.
    Mam nadzieję, że conieco wyjaśniłem

  7. #7
    Pełne uzależnienie Awatar Tom01
    Dołączył
    Feb 2007
    Miasto
    Białystok-Warszawa
    Wiek
    53
    Posty
    2 600

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez simon83 Zobacz posta
    Czy istotne jest osadzenie profilu jezeli zapisywany plik ma posluzyc jedynie do wykonania odbitki w wybranym labie, ktory wprowadzal wspomniane wczesniej zaklamania barwne? Skoro zdjecie jest juz przekonwertowane, to moze nie?
    Zależy to od oprogramowania maszyny, jego ustawień i operatora. Najczęściej, jeśli mamy plik skonwertowany, powinniśmy zapisać go bez profilu, poinformować, że jest już skonwertowane i poprosić o "puszczenie bez korekcji". Wówczas laborant nie zrobi ponownej konwersji do przestrzeni maszyny, ani nie wprowadzi korekty na swoje oko.
    Masz problem z kolorem, wal śmiało!
    e-mail: color@mastiff.pl

  8. #8
    Coś już napisał Awatar kodar
    Dołączył
    Sep 2006
    Wiek
    54
    Posty
    55

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez simon83 Zobacz posta
    Czy istotne jest osadzenie profilu jezeli zapisywany plik ma posluzyc jedynie do wykonania odbitki w wybranym labie, ktory wprowadzal wspomniane wczesniej zaklamania barwne? Skoro zdjecie jest juz przekonwertowane, to moze nie?
    Dla tego labu i tej sytuacji znaczenia to nie ma, ale... Dobrze jest zapisywać profil w zdjęciu zawsze, aby w przyszłości móc je prawidłowo otworzyć w każdym programie obsługującym zarządzanie barwą. W przyszłości, czyli wówczas, gdy będziesz używał być może innego profilu, innego labu i nie będziesz pamiętał, w jakim profilach zapisałeś poszczególne fotografie. Gdy zdjęcie bez profilu otworzysz w programie, to efekt będzie taki jak przy zaznaczeniu opcji "Zachowaj numery RGB", czyli nie będzie możliwa konwersja do wymaganego profilu.

    Pozdrawiam
    kilka puszek, kilka szkieł z Literką i bez, hassel i mamiya

  9. #9
    Coś już napisał Awatar kodar
    Dołączył
    Sep 2006
    Wiek
    54
    Posty
    55

    Domyślnie

    Zapisanie profilu ma sens zawsze, choćby po to, aby otwierając plik w przyszłości móc go otworzyć/skonwertować prawidłowo. Zdjęcie bez zapisanego profilu (zakładam, że zapomnisz w jakim profilu przygotowałeś, albo będziesz używał z różnych powodów innego profilu itp) nie otworzy się prawidłowo w żadnym programie obsługującym zarządzanie barwą. Program otwierając taką fotę, zachowa się dokładnie tak, jak przy włączonej opcji: "Zachowaj numery RGB".

    Pozdrawiam
    kilka puszek, kilka szkieł z Literką i bez, hassel i mamiya

  10. #10
    Seeker
    Guest

    Domyślnie

    "Z doświadczenia wiemy, że podobny problem występuje w aparacie cyfrowym, który działa na tej samej zasadzie co kolorymetr - całkiem nieźle rejestruje on barwy przy świetle dziennym, natomiast np. przy świetlówkach (które mają popieprzone widmo) z kolorami jest cyrk, nawet po poprawnym ustawieniu WB."

    Zgadza sie, ale to akurat dosc oczywiste i latwe do przewidzenia, gdyz matryca
    rejestruje (w ogromnym uproszczeniu) tylko 3 skladowe rozmieszczone dosc
    selektywnie w calym widmie (inaczej mowiac - punktowo) i oswietlenie o waskim
    zakresie widma musi sie w jakims stopniu ze skladowymi matrycy rozmijac.

    Jest jednak jeszcze jeden mankament takiej sytuacji, o ktorym sie za czesto nie
    wspomina. Gwaltownie rosna w takiej sytuacji szumy (wiem z wlasnego doswiadczenia),
    i automatycznie, koszmarnie spada szczegolowosc obrazowania, co po zastanowieniu
    rowniez wydaje sie oczywiste.
    Nocne zdjecia plenerowe w swietle innym niz halogenowe sa koszmarem
    nie dlatego, ze jest ciemno i strasznie, a z powodu pozniejszego
    dlubania w plikach.
    Troche zboczylem, ale sa to jednak tematy na tyle powiazane, ze przez
    rownolegle porownania mozna latwiej zrozumiec. Jest to tez pewne
    naswietlenie problemu, o ktorym ponizej.


    "Dużo się mówi o gamucie monitora, ale czy układ graficzny ma też jakiś wpływ, a mianowicie:
    2) Czy jednak wymiana matrycy laptopa na matrycę z podświetleniem LED zmieniła by sytuację (rozszerzyła gamut), czy nie ma wielkiego wpływu (bo wina leży np. w karcie graficznej?)."

    Przede wszystkim nie mozna tu mowic o "winie" karty. Owszem, pewnie daloby sie
    to urzadzenie jeszcze w pewnym stopniu usprawnic, jednak braku owego usprawnienia
    nie nalezy uznawac za wade.
    Przyczyna bedzie lezala w niedoskonalosci wyswietlacza. Wlasnie ze wzgledu
    na waskie pasmo podswietlenia (o czym posrednio juz bylo wyzej) i specyficzne
    wlasciwosci cieklych krysztalow.

Strona 8 z 10 PierwszyPierwszy ... 678910 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •