Usłyszałem tyle złych recenzji od znajomych i jeszcze kilka niepochlebnych przeczytałem, że odpuszczę sobie wycieczkę. Szkoda mi mojego czasu. "Rzecz o smutnych dziwkach" jest do zobaczenia. I Batman. Batman obowiązkowo, mam już bilety na przyszły tydzień to Imaxa. Nad rzeczą jeszcze się waham. Widział ktoś?