Tak trochę może obok, ale jednak nawiązując do tematu.
Mam obecnie T 17-50 2.8, wcześniej miałem C 18-135. Zdarza mi się dość często strzelać fotki na szerokim końcu i o ile w przypadku 18-135 bardzo często widziałem aberrację (mimo, że body korygowało przecież to programowo), to w przypadku 17-50 (pomimo, że body nie koryguje programowo) nie widzę lub zdarza się bardzo rzadko.
Oczywiście porównując podobne kadry i otwory.