problem z Canon 55-250 IS II

[pawelo1]

porób zdjęcia trzymając aparat w ręce ze stabilizacją włączoną jak i bez w dobrych warunkach żebyś miała czasy powyżej 1/500, 1/1000 i tak dalej, staraj się stabilnie trzymać aparat. Szkoda że nie masz statywu u siebie bo wszystko byłoby jasne. Z takimi czasami zdjęcia nie powinny wyjść poruszone. Stabilizacje powinno się stosować poniżej czasu 1/320 (czyli dłuższe czasy), nie mam obiektywów stabilizowanych, ale tak czytałem gdzieś. Takie testowania na podłodze czy parapecie to nie jest test prawidłowy. Tak jak wyżej pisałem porób zdjęcia na dworze w dobrych warunkach żebyś miała czasy takie jak wyżej i na różnych ogniskowych, wtedy będzie wiadomo czy to wina af że nie trafia w punkt czy twojego poruszenia bądź wadliwy egzemplarz. Zadzwoń jutro do sklepu, powiedz im co jest grane i zapytaj jak by to widzieli że jak coś to wymienić chcesz egzemplarz na inny i potestuj najlepiej w sklepie ze swoim body na różnych ogniskowych i czasach.

[koniola]

ehh, ale ten też testowałam i wydawało się ok.. po prostu przeoczyłam to wszystko, jestem na siebie normalnie taka o to zła, że masakra, zobaczę co jutro.. :/ aczkolwiek nigdy wcześniej nie miałam problemu z poruszaniem zdjęć, w Sigmie nawet na ogiskowej 300 wychodziły ładne zdjęcia piłkarzy, bo akurat wtedy byłam na boisku a innym razem zawody jeździeckie i też było ok. nie wiem co o tym myśleć, boję się, że nie uznają mi reklamacji czy coś :/

[pawelo1]

teraz już wiesz na co zwracać uwagę. A jak nigdy nie miałaś problemów z poruszeniem to raczej nie twoja wina tylko obiektywu,ale to jutro się okaże. W sklepie oglądałaś pewnie na lcd aparatu i może dlatego było oki czy zgrałaś zdjęcia na laptopa np. Zdaża sie nie ma co się martwić na zapas bo dobrze będzie zobaczysz. Jutro porób tak jak pisałem i do sklepu też możesz później zadzwonić zobaczysz co Ci powiedzą. Może ze stabilizacją coś być nie tak dlatego porób bez niej najpierw na czasach 1/1000, 1/2000 w góre na różnych ogniskowych i zobaczysz jak zdjęcia wyjdą, a później włączysz stabilizacje tylko nie wiem czy będzie działać z krótkimi czasami jak pisałem bo ją raczej się wykorzystuje do długich czasów.

[haze]

Jak już Ci ktoś w tym temacie napisał jeśli nie trzymasz aparatu w ręce to nie używaj stabilizacji bo na statywach/podłodze itp stabilizacja szkodzi zamiast pomagać (jest o tym nawet w instrukcji). Jeśli masz włączoną stabilizację to zawsze musisz poczekać aż "zamrozi" Ci fotografowany obiekt nie możesz spustu wciskać od razu do końca bo nie zadziała. Ja jestem w stanie zrobić tym obiektywem nie ruszone zdjęcie na najdłuższej ogniskowej z czasem 1/50s bez większego problemu.

[koniola]

tak, dobrze, ja też jestem w stanie zrobić nieporuszone zdjęcia innymi obiektywami na najdłuższych ogniskowych.
a z tą stabilizacją ok, zapamiętam.
natomiast jadę we wtorek do Warszawy i zobaczę co mi powiedzą.
obiektyw próbowany tak jak ostatnio pisaliście, nie ma żadnej poprawy, nawet na innym aparacie, tak więc jest raczej na pewno uszkodzony w jakiś sposób, mam nadzieję, że wszystko się rozwiąże ;/

[Aleximov]

Witaj,

Zrób jeszcze szybki test (*) na zewnątrz - zdjęcie zapisanej kartki papieru (gazeta, wydruk A4) z odległości 2m przy 70mm (f/5.6, czas 1/250) oraz 6m dla 200mm (f/6.3, czas 1/1000) z wyłączoną stabilizacją (zrób kilka zdjęć i wybierz najlepsze): 1) ustawiając ostrość ręcznie (tryb LV + powiększenie obrazu), 2) automatyczny AF (tryb fazowy). Czy jest różnica w zdjęciach? Jeśli nie, to uszkodzony (mydlany) obiektyw - jeśli tak, to AF nie trafia (FF/BF lub wada AF). Potem włącz stabilizację i powtórz test. Coś się zmieniło ?

Ten obiektyw jest bardzo delikatny - wystarczy mocniej stuknąć i coś może się uszkodzić. Występuje też duży rozrzut parametrów pomiędzy poszczególnymi sztukami- swojego wybierałem w sklepie spośród kilku - każdy "coś" miał nie tak...

Pozdrawiam, Alex

PS: Jak będziesz zamieszczać kolejne zdjęcia, to wrzuć też RAWy (lub JPG w dużej rozdzielczości) na jakiś darmowy serwer ftp - bo z tych miniaturek to niewiele widać...

EDIT: Dla porównania (i z ciekawości) zrobiłem taki test j.w. z L-ką (70-200/4L IS USM) - w centrum kadru kit tylko nieznacznie gorszy, brzegi niestety wyraźnie słabsze...

(*) Dobrze byłoby ze statywu - pamiętaj, że tu głębia ostrości będzie bardzo mała (rzędu cm), więc po wyostrzeniu staraj się nie zmieniać odległości od fotografowanego obiektu (bo wyjdziesz z GO i zdjęcie będzie nieostre mimo poprawnego ustawienia AF).

[pawelo1]

tak, dobrze, ja też jestem w stanie zrobić nieporuszone zdjęcia innymi obiektywami na najdłuższych ogniskowych.
a z tą stabilizacją ok, zapamiętam.
natomiast jadę we wtorek do Warszawy i zobaczę co mi powiedzą.
obiektyw próbowany tak jak ostatnio pisaliście, nie ma żadnej poprawy, nawet na innym aparacie, tak więc jest raczej na pewno uszkodzony w jakiś sposób, mam nadzieję, że wszystko się rozwiąże ;/

i jak koniola rozmowy przebiegły, co zdziałałaś u sprzedawcy mam nadzieje że problem się rozwiązał pozytywnie?

[koniola]

Aleximov - niestety, nie miałam internetu przez kilka dni i nie widziałam Twojego wpisu, a szkoda, bo sprawdziłabym. natomiast dziwię się, że tak jak napisałeś "Ten obiektyw jest bardzo delikatny - wystarczy mocniej stuknąć i coś może się uszkodzić." - trochę to dla mnie dziwne, przecież nie mogę się obchodzić z tym obiektywem jak z jajkiem, oczywiście nie mam na myśli tego, że będę nim rzucała o ściany tylko o to, że nawet może być to moja wina, przez to, że jechałam tramwajem, samochodem, potrząsnęło i coś się tam mogło zrobić? nie wiem czy dobrze sprecyzowałam swoje pytanie bo według mnie to mało zrozumiale to napisałam, ale cóż no bo z jednej strony to na dobrą sprawę byłaby taka możliwość, że przeze mnie mogło się coś stać? jej, jak ja dziwnie piszę

pawelo1 - rozmowy nie przebiegły zbyt dobrze, sprzedawca stanowczo nie chciał wymienić, zabrali obiektyw do serwisu Canona i muszę czekać 2 tygodnie. także nie bardzo fajnie, bo fajny okres - wakacje, no ale cóż.

[koniola]

witam ponownie
nie wiem czy jeszcze kogoś to interesuje, ale chciałam napisać jak zakończyła się sprawa
otóż obiektyw wrócił po 14 dniach, z tym, że dostałam całkiem nowy widocznie tamtego nie dało się naprawić, cieszę się bardzo, obiektyw przetestowany już nie raz, jest bardzo dobrze :-)
pozdrawiam wszystkich, a przede wszystkim tych którzy starali mi się pomóc, dziękuję! :-)

[pawelo1]

ja już miałem pisać bo długo znać nie dawałaś jak ta sprawa się zakończyła, ale widze że już wszystko się wyjaśniło i jest w porządku, więc tylko się cieszyć z udanych zdjęć czego Ci życzę. Nie ma za co dziękować po to jest forum aby sobie pomagać i pewnie tak jest jak piszesz nie dało sie go naprawić to został wymieniony na nowy tak jak to być powinno. Pozdro