Tylko proponuję zakupić czytnik z możliwością pracy przez USB2. USB1 przy matrycy już 5 mln długo wczytuje fotki, nie mówiąc o innych większych matrycach. Zawsze stosuję czytnik, jest to zdecydowanie wygodniejsze niż transmisja po przez aparat. pzdr
Tylko proponuję zakupić czytnik z możliwością pracy przez USB2. USB1 przy matrycy już 5 mln długo wczytuje fotki, nie mówiąc o innych większych matrycach. Zawsze stosuję czytnik, jest to zdecydowanie wygodniejsze niż transmisja po przez aparat. pzdr
Nie ma zadnej podobnej aplikacji, a przynajmniej na liscie procesow tego nie widac. Przy okazji zamiast klikac Ctr+Alt+Del i wybierac 'Manager Zadan' prosciej jest wciasnac Ctr+Alt+Esc lub wybrac to z menu pod prawym klawiszem na pasku zadan (trzba kliknac na obszarze, gdzie nie ma ikon).Zamieszczone przez KORD/EPKK
W trybie awaryjnym nic sie nie zmienia. Mysle, ze komunikat o zajetosci aparatu nie jest prawdziwy.Zamieszczone przez KORD/EPKK
Nie sadze, zeby byly jakiekolwiek potrzebne poza tym co bylo na plycie dostarczonej przez Canona, skoro aparat jeszcze tydzien temu dobrze wspolpracowal z kompem.Zamieszczone przez KORD/EPKK
Nie kupilem sobie dotychczas czytnika, wiec nie uzywalem go. Wiem, ze wiele osob to poleca, ale sadze, ze jednak wetkniecie do gniazdka wtyczki miniUSB jest prostsze niz wyjmowanie karty z aparatu.Zamieszczone przez Vitez
Tak czy inaczej bez wzgledu na to czy uzyje czytnika czy nie, to wydaje mi sie, ze mam niesprawny aparat i to mnie martwi.
Witam,
Rozwiazanie okazalo sie proste.
Grzebiac w uslugach sysemu wylaczylem kilka dni temu usluge o nazwie:
'Still Image Service' C:\WIN\system32\stisvc.exe.
Najwyrazniej jej dzialanie jest niezbedne do uruchomienia programu
CameraWindow.
Przy okazji mysle, ze mozna to uznac za blad Canona, bo dobry program powinien sam uruchomic potrzebna usluge. Dopiero ustawienie trybu uruchamiania uslugi na 'Wylaczony' powinno uniemozliwiac jej uruchomienie. Tymczasem ja wylaczylem te usluge zostawiajac tryb uruchomiania jako 'Reczny', a jednak usluga nie byla uruchamiana.
Tak czy inaczej odowiedz sie znalazla, aparat dziala, a juz zdazylem nawet na allegro kupic nowy kabelek usb, bo myslalem, ze mojemu cos nie gra
Dziekuje wszystkim, ktorzy starali sie mi pomoc.
Pozdrawiam.
Zamieszczone przez hroboskop
Zalety czytnika:
1) nie wymaga sterownikow
2) moze byc na stale podpiety do komputera (wkladamy i wyjmujemy karte)
3) szybszy transfer
4) nie wymaga specjalistycznego oprogramowania by sie dobrac do swoich zdjec i je sciagnac na komputer
5) jak podlaczony aparat kladziesz na ziemi to sie brudzi/kurzy/ktos moze nadepnac
6) jak podlaczony aparat kladziesz na biurku to ktos moze pociagnac kabel (dziecko/zwierze/ktokolwiek) i po aparacie... czytnika mniej szkoda, karta pamieci wytrzyma upadek w czytniku
7) czytalem juz o przypadkach zuzytego gniazda miniUSB w aparacie, nie zauwazylem jeszcze zgloszenia zuzytych drzwiczek od CF... jedynie piny w gniezdzie CF wygiete/wylamane jak ktos na odwrot karte wkladal.
Wady czytnika:
1) wkladanie/wyjmowanie karty - nic sie od tego nie zuzywa ale odrobinke dluzej trwa
2) trzeba pare zlotych zaplacic
No i last but not least: czytnik dziala bez problemu rowniez pod mniej popularnymi systemi z pod znaku pingwinaZamieszczone przez Vitez
No i zawsze moze nam jako wielgachny pendrive sluzyc
Dodac nalezy ze w zestawieniu z cena reszty sprzetu (chociazby oryginalnymi canonowskimi dekielkami) nie jest to wygorowana cena...Zamieszczone przez Vitez
- Panie Spock, prędkość hiperfokalna !
- Nie możemy kapitanie, za dużo krążków rozproszenia !
Do galerii nie zapraszam, bo poszła była do /dev/null
Zanim napisze ze "nie", wypadalo by mi updatenac najpierw gphoto czy inne ustrojstwo i sprawdzic jeszcze raz ale jestem zbyt leniwy, wiec napisze:Zamieszczone przez Tomasz Golinski
"Hmmm... ostatnio jak sprawdzalem to nie dzialalo to najlepiej (przynajmniej z moim body) - wygodniej zdecydowanie cfke podlaczyc"
EDIT: Aczkolwiek dodam, ze np. taki Nikon d70 dziala bez najmniejszych problemow.
- Panie Spock, prędkość hiperfokalna !
- Nie możemy kapitanie, za dużo krążków rozproszenia !
Do galerii nie zapraszam, bo poszła była do /dev/null