Nie bardzo chwytam - przecież tam nie ma żadnej optyki - co Ci się będzie zmieniało.
Zamieszczone przez Bahrd
Ano właśnie - na próbę - włączyłem LV z zapiąłem teleobiektyw: ciężko cokolwiek zrobić z ręki...
Może gdyby wziąć taki zestaw we dwie wyprostowane ręce i na zapiąć "gimbalu"? Na filmach tak strzelają!
Trochę to dziwne, że cały aparat nazywa się EOS M - tak bez numerka.
Jak się będą kolejne nazywać w tej serii?
Też mnie to zastanowiło. To dość dziwne jak na Canona????
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner