Straszne takie narzekanie. Retorycznie zapytam: na czym Canon zarabia więcej: na sprzedaży Marków III i elek czy na gonieniu aparatów typu 650D, kitów i trochę lepszych szkieł, ale ciągle z grupy amatorskiej? Na bardziej wypasiony bezlusterkowiec EOS M jeszcze przyjdzie czas.