Mam Canona 350D. W wyświetlaczu LCD jakieś trzy dni po kupieniu pojawił się kurz. Nie wiem czy to kurz, czy coś innego, w każdym bądź razie coś co wygląda jak kurz zebrało się w lewym dolnym rogu wyświetlacza-nie przeszkadza specjalnie, ale troszke wkurza. Póki aparat jest na gwarancji chciałbym się dowiedzieć, czy warto sobie czymś takim zawrać głowę, czy nie?
Drugi problem, polega na tym, że aparat ma jakieś jedno zarysowanie na lustrze-w robieniu zdjęć niczym nie przeszkadza, ale mimo wszystko troszeczkę denerwujeCzy z tym także mam zgłosić się do serwisu, czy lepiej nie?
Za pomoc dziękuje![]()