
Zamieszczone przez
Obiektyw
Rzucilem okiem na fotki. Zawsze fajnie poogladac noiwinki.
Mysle, ze to dobra okazja, zeby troche dotknac problem retuszu.
Pierwszy portret-bardzo fajny, drugi juz nie... i wydaje mi sie, ze nie chodzi, jak zauwazyl ktorys z przedmowcow o czapke, ale raczej o to jak zarysowana jest cera. Swietne oczy nie pociagna zdjecia z taka faktura skory.
Moja sugestia: albo zretuszowac skore (choby przez miejscowe wyrownanie kontrastu i przepalenie, zeby wyrownac cere) albo retusz narzedziami... albo bardziej naturalistycznie wlasnie podbic nierownosc cery i zrobic portret z charakterem bo model ladny i sie obroni.