mam wrażenie, że ta dyskusja, choć niezwykle dla mnie interesująca trochę prowadzi do nikąd :wink: .
Proszę Jurek wytłumacz mi, bo może się kompletnie mylęjakim cudem ten sam błąd kątowy ma wieksze przełożenie dla mniejszego lusterka?
![]()
Przecież jest ono mniejsze, czyli ramię od zawiasu jest krótsze - czyli jeśli umieścimy czujnik na samym dole w największej odległości, różnica wychyleń będzie największa, i błąd najwiekszy. Wydaje mi się, że gdzieś tkwi błąd w mieszaniu powierzchni lustra lub odległości w płaszczyźnie lustra z tym co faktycznie wpływa na FF/BF -odległościami w płaszczyźnie prostopadłej do lustra.Zamieszczone przez Jurek Plieth
To oczywiste - to niemal definicja crop'a :wink: - tylko co to ma wspólnego z pomiarem AFZamieszczone przez Jurek Plieth
![]()
![]()
![]()
Sam czujnik ma zaledwie kilka milimetrów długości i mierzy kontrast tylko dla odpowiednio małej powierzchni. Dla pomiaru czujnika więc nie ma znaczenia jak daleko od geometrycznego środka lustra sie znajduje. Dla zachowania zgodności odległości i owszem ale moim zdaniem jest dokładnie odwrotnie niż piszesz - większe ramię daje większy błąd dla skrajnie położonego czujnika. I dla ścisłości muszę dodać, że nie powinniśmy porównywać dłuższego boku klatki, tylko krótszy, bo nasz schemat i zgodności odległości badamy w przekroju pionowymW poziomie nie ma żadnej różnicy.
Zauważ jeszcze jedną zależność - czujniki są po to, aby łapać w nich ostrość na fotografowanym obiekcie - dlatego z funkcjonalnych pobudek nigdy nie zostaną one umieszczone w maksymalnej odległości od środka lustra.