Cytat Zamieszczone przez Mad_Mac Zobacz posta
Witam

Wlasnie trafila mi sie pierwsza klientka ktora zapytala czy mogl bym zrobic w przyszlym roku ich slub we Wloszech.
Jak najbardziej jestem chetny na takie wyjazdy tylko teraz pytanie do kolegow ktorzy juz robili zlecenia za granica.
JAK TO WYCENIC?
Czy pobieracie dodatkowe oplaty za czas spedzony w podrozy? Jesli tak to na jakiej podstawie to obliczacie itp
Z gory dzieki za wszystkie wskazowki bo jestem zielony pod tym wzgledem.
W sumie to jeszcze nie wykonałem nic za granicą ale rozmawiając ze znajomymi to akurat w "naszym" przypadku wystarczy podać tą samą liczbę tylko zamiast w złotówkach to w euro, co generalnie reguluje wszelkie dodatkowe wydatki. Ale Ciebie to nie dotyczy Ogólnie masz 2 opcje:
1) Jesteś mega napalony na swój pierwszy ślub za granicą, dajesz swoją normalną stawkę i płacisz sobie za samolot (w dobie tanich lini i jak kupisz sobie bilet odpowiednio wcześniej to loty nie powinny przekroczyć 10% zlecenia więc bez tragedii). Prosisz tylko o odbiór z lotniska i nocleg (w opcji mega extreme sam sobie za to płacisz, ale prosisz żeby przynajmniej załatwili tak żeby było blisko i wygodnie ale do jakiegoś tam pułapu cenowego). Czyli w sumie robisz za mniej niż zwykle, zjada Ci to 3dni a nie jeden ale masz zagraniczny ślub w PF.
2) Jesteś twardym ekonomistą i dajesz swoją normalną stawkę + podliczasz ich za wszystko (przeloty, noclegi itd. + Twój czas poświęcony na loty i dodatkowe 2dni itd.) Ryzykujesz utratę zlecenia ale nie ponosisz dodatkowych kosztów i jeszcze w sumie zarobisz za dodatkowe 2dni defacto pół-wakacji (które możesz sobie na swój własny koszt przedłużyć skoro już tam będziesz )

Co wybierzesz zależy tylko i wyłącznie od Ciebie. Powodzenia