Pokaż wyniki od 1 do 10 z 192

Wątek: Olympus OMD E-5

Widok wątkowy

  1. #23
    Początki nałogu
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    288

    Domyślnie Odp: Olympus OMD E-5

    Cytat Zamieszczone przez pire Zobacz posta
    Jeszcze raz, nie porównuj Ferrari (Sony FF) z Corolką (m4/3) , żadna wypasiona Corolka (OM-D E-M1) nie ustoi przy Ferrari (Sony 7), pomijam milczeniem ceny.
    Ble, ble, ble ... to już staje się powoli nudne. Może nieco więcej merytoryki, kolego.

    Cytat Zamieszczone przez pire Zobacz posta
    m4/3 podobnie jak 4/3 już w samym założeniu jest nietrafione.
    No popatrz, takie nietrafione, a ma się dobrze już od ponad 10 lat. Jak pisałem wyżej, m43 to główny gracz na poletku bezluster - potrafisz merytorycznie zaprzeczyć, czy w dalszym ciągu będą banialuki?

    Cytat Zamieszczone przez pire Zobacz posta
    Format 4:3 jest pomyłką, większość użytkowników robi JPGi w 3:2 i z musu RAWy w formacie 4:3. Wielbiciele oczywiście mówią o wykorzystaniu możliwości szkła ale dlaczego nie 1:1 w takim razie. Ale to tylko moje zdanie, przez czas krótki użytkownika m4/3.
    1. Tylko amator bierze jak leci z puszki, ale w tym wypadku starczy JPEG, a ten można od dawna ustawić w trybie 3:2. Do tego Olympus jest znany z tego, że w swoich puszkach ma bardzo dobry silnik JPEG. Więc z 3:2 nie ma problemu.
    2. W niektórych puszkach m43 są tzw. multiaspect matryce, pozwalające na ustawienie obrazu w różnych proporcjach, 3:2 też, i RAW jest też w tych proporcjach.
    3. Właśnie sprawdziłem swojego E-P5, zapis RAW, proporcje 3:2, po otwarciu RAW'a w LR, domyślnie pojawia się format 3:2 (nie trzeba nic klikać aby tak było). Więc, mimo że E-P5 nie ma matrycy multiaspect, to jak chcesz to masz 3:2 bez problemu. Oczywiście można zmienić aby z 3:2 zrobiły się 4:3.
    4. Jeśli już robię w RAW, to chyba nie ma najmniejszego problemu aby w czasie obróbki RAW zmienić proporcje.
    5. W zależności od tematyki, czasami lepsze są proporcje 3:2, a czasami 4:3 - trzeba być elastycznym.
    6. Dużo fotek drukuję, nie wiem jak Ty, ale jakbyś drukował to wiedziałbyś, że na niektórych formatach papieru ani 3:2, ani 4:3 nie pasuje w 100%. Ja najczęściej drukuję w A4 i 13x18. Tu np. 13x18 bardziej pasuje 4:3 niż 3:2 (gdzie trzeba ucinać z dołu/góry). Przy A4 nie pasuje ani 3:2 (trzeba ucinać z dołu/góry) ani 4:3 (trzeba ucinać po bokach). A jak ma być jak w oryginale, to gilotynka też się znajdzie.
    7. Bardzo często stosuję też proporcje 1:1 lub 6:7 ... ot takie zboczenie z czasu analoga, którego też czasami jeszcze używam ...

    Tak więc, następnym razem, poproszę więcej merytoryki i profesjonalizmu ...

    PS
    W swojej historii hobbisty fotografa, dwa razy chciałem przejść na FF.
    Pierwszy raz jak miałem 4/3, ale po podliczeniach, przeliczeniach stwierdziłem, że nie ma sensu zmieniać systemu bo zoomy Olympusa z f=2.0 powodowały, że strata do FF zmniejszyła się 1eV, a dodatkowo w pełni otwarte do f=2.0 zoomy Olka biły na głowę FF zoomy pracujące na f=2.8, żeby poprawić obrazek na brzegach trzeba by je przymykać.

    Drugi raz jak decydowałem się na wejście w bezlustra, bo pojawiła się A7, ale znowu historia się powtarza, bo rozsądne gabarytowo i jakościowo zoom 24-70 ma swiatło f=4.0, w m43 mam 12-40 ostry jak żyletka od f=2.8 . Poza tym potrzebowałem też malutkiego korpusika do różnych celów, nie wiem jak długo musiałbym czekać na coś kieszonkowego od Sony z matrycą FF i bagnetem E. Mógłbym teoretycznie kupić np. Ricoch GR lub nawet m43 GM1, ale nie miałbym rezerwy do obiektywów FE.

    Fuji X też brałem pod uwagę, ale to póki co to egzotyka straszna, drożyzna okropna, oraz "grubasy", "ogóry" i "ślimaki" (cecha charakterystyczna AF made by Fuji).
    Ostatnio edytowane przez koniecpolska ; 19-02-2014 o 22:22

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •