Sanitariusz moze byc i jeden. Wszystko zalezy od zadania. Inne ekipy jada do wypadkow a inne odwiezc kogos z gipsem na nodze.
Mialem na mysli to, ze wolal bym miec potrzebe karetki tu w USA jak w Polsce. Nie wiem w czym tak bardzo bedzie gorszy dobrze wyszkolony sanitariusz od lekarza. Operacji napewno nie beda w karetce robic, a podstawowe elementy wydobycia przy wypadku i pierwszej pomocy przez 3 czy 5 min jakie jada do najblizszego szpitala napewno sa obaj w stanie wykonac tak samo dobrze.
Czy z opieka zdrowotna jest tak zle to bym nie powiedzial... Jesli juz jest zla jak niektorzy pisza to tylko pod wzgledem cen. Dla niektorych sa astronomiczne. Ale to jest problem tylko w przypadku braku ubezpieczenia i placenia z wlasnej kieszeni. Ubezpieczenie mozna miec za darmo lub jakies groszowe oplaty, a wtedy wizyta u lekarza to jakies male sumy. Oczywiscie trzeba byc legalnie... Nielegalni jezdza do dentystow do Polski albo wspominaja rachunek do konca zycia
Jesli chodzi o edukacje jest dokladnie jak piszesz. Nie ma co ukrywac, sami o tym rozglaszaja i wprowadzaja zmiany.
Jesli chodzi o lojalnosc to chyba juz bardziej lojalny jestem Canonowi
Amerykanie nie maja moze najlepszych systemow na swiecie, ale o dziwo to co jest dziala calkiem dobrze od naprawde dlugiego czasu bez wielkich zmian i kolejnych numerow co pare lat. Tez nie uwazam ze jest doskonale, ale litosci... "10 lat bez zwolnienia" kiedy wspolpracownicy z kilkuletnim zaawansowaniem sa wziac pol roku od reki zaleglych brzmi irracjonalnie nawet jak ktos tu nie byl i sie tylko zastanowi cokolwiek. To jest demokratyczny kraj z dosyc silnymi zwiazkami zawodowymi... Bez zwolnienia? ROTFL![]()