Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: SIGMA 100-300 f4 EX APO - awaryjny?

  1. #1
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    MAZOWIECKIE
    Posty
    32

    Domyślnie SIGMA 100-300 f4 EX APO - awaryjny?

    Witam,

    swego czasu decydując się na zakup tego obiektywu posiłkowałem się dość pozytywnymi o nim opiniami (co ciekawe aktualnie 'szukaj' na tym forum nie wyświetla tych opinii...)
    Teraz - pomimo dość sporadycznego jego wykorzystania (nie wiem, czy pstryknął tysiąc fotek...) - zaprzestał działania autofokus.
    Najpierw (oczywiście jeszcze przed upływem gwarancji) raz łapał a raz nie.
    Następnie (oczywiście dosłownie chwilę po upływie 3 letniej gwarancji) zaprzestał działania.
    Odniosłem do siedziby (wg mnie istotne!) Sigmy w Warszawie.
    Nie poinformowali mnie, że odsyłają do naprawy do Gdańska!
    Nie poinformowali mnie, że będę obciążony kosztami tegoż transportu!
    Serwis wycenił naprawę na 900 PLN bez konkretnej (!) informacji co się na tą kwotę składa (lakoniczna 'ekspertyza' o 'likwidacji luzów i naprawie autofokusa' - czekam na konkretne rozbicie 'nazwa usterki, koszt części,koszt robocizny'...a serwis - nazwę przemilczę - zdziwiony, że się w ogóle tego domagam!).
    Dodatkowo zapowiedział, że jeśli się na tą naprawę nie zdecyduję to zapłacę koszt wyceny naprawy (pierwsze się z tym spotkałem!) A o tym też oczywiście nikt mnie wcześniej nie poinformował!

    Pomijając już jednak sam fakt poszanowania praw klienta i wypełnienia obowiązków informacyjnych wobec niego to mam pytanie takie - czy normą jest, że obiektyw za parę tysięcy złotych (rzekomo?) markowego producenta przy dość śladowej (jak mniemam) ilości pstrykniętych klatek, przechowywany w oryginalnym etui, ulega tak kosztownej awarii?

    Cała ta sytuacja powoduje, że to chyba pierwszy i ostatni zakupiony przeze produkt spoza stajni systemowej...

  2. #2
    Początki nałogu
    Dołączył
    Aug 2010
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    56
    Posty
    280

    Domyślnie

    Taka sama procedura naprawy pogwarancyjnej byłaby nawet w "stajni systemowej". Nikt Ci nie zrobi ekspertyzy za friko.
    A czy to normalne że tuż po gwarancji pada sprzęt? Pewnie nie, ale weź pod uwagę że to tylko maszyna :-). Gdyby nic nie miało prawa psuć się na gwarancji to po co serwisy gwarancyjne? ;-)
    300V, 50D, S 17-50/2,8, S 70-200/2,8, czarny plecaczek, którego nie noszę ;-)

  3. #3
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    MAZOWIECKIE
    Posty
    32

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dzidofon Zobacz posta
    . Nikt Ci nie zrobi ekspertyzy za friko.
    czy aby na pewno? kilka razy zdarzało mi się oddawać do wwskiego serwisu Canona...Nigdy nie płaciłem za wycenę naprawy!
    a i dzwoniłem do kilku serwisów pogwarancyjnych - żaden nie pobiera tego typu opłaty!

  4. #4
    Bywalec Awatar Joshec
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Poznań
    Posty
    167

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Artek_Bartek Zobacz posta
    Witam,
    swego czasu decydując się na zakup tego obiektywu posiłkowałem się dość pozytywnymi o nim opiniami (co ciekawe aktualnie 'szukaj' na tym forum nie wyświetla tych opinii...)
    Teraz - pomimo dość sporadycznego jego wykorzystania (nie wiem, czy pstryknął tysiąc fotek...) - zaprzestał działania autofokus.
    Najpierw (oczywiście jeszcze przed upływem gwarancji) raz łapał a raz nie.
    Następnie (oczywiście dosłownie chwilę po upływie 3 letniej gwarancji) zaprzestał działania.
    U mnie przez 4 lata nigdy nie było jakiegokolwiek problemu, dość intensywnie użytkowany, sprzedałem, ale mam nadzieję, że nadal działa

    Cytat Zamieszczone przez Artek_Bartek Zobacz posta
    Odniosłem do siedziby (wg mnie istotne!) Sigmy w Warszawie.
    Nie poinformowali mnie, że odsyłają do naprawy do Gdańska!
    Nie poinformowali mnie, że będę obciążony kosztami tegoż transportu!
    Odnoszę wrażenie, że po prostu nie dogadałeś się z osobą przyjmującą obiektyw do naprawy/wyceny/transportu.
    Powszechnie wiadomo, że (chyba) jedyny autoryzowany serwis Sigma jest w Gdyni http://www.sigma-foto.pl/obsluga-serwisowa,s.html. W związku z tym można z dużą dozą prawdopodobieństwa przewidzieć, że w jakimkolwiek punkcie oddasz sprzęt to pojedzie do Gdyni.

    Cytat Zamieszczone przez Artek_Bartek Zobacz posta
    Dodatkowo zapowiedział, że jeśli się na tą naprawę nie zdecyduję to zapłacę koszt wyceny naprawy (pierwsze się z tym spotkałem!) A o tym też oczywiście nikt mnie wcześniej nie poinformował!
    Bardzo często spotykam się z kosztem wyceny, ostatnio Panasonic TZ7 oddany do Sontronic w Poznaniu - koszt wyceny 35,00zł do zapłaty ponieważ nie zdecydowaliśmy się na naprawę.

    Cytat Zamieszczone przez Artek_Bartek Zobacz posta
    <...> czy normą jest, że obiektyw za parę tysięcy złotych (rzekomo?) markowego producenta przy dość śladowej (jak mniemam) ilości pstrykniętych klatek, przechowywany w oryginalnym etui, ulega tak kosztownej awarii?
    Tak, jest normą, że każdy sprzęt się kiedyś może popsuć nieważne ile kosztuje.
    A swoją drogą rzeczywiście od przechowywania w etui się nie psuje, zazwyczaj w trakcie używania...

    Cytat Zamieszczone przez Artek_Bartek Zobacz posta
    Cała ta sytuacja powoduje, że to chyba pierwszy i ostatni zakupiony przeze produkt spoza stajni systemowej...
    Odnoszę wrażenie, że mniej jest w twoim poście pytań, na które można odpowiedzieć, a więcej informowania nas jaki to świat jest okropny...
    Życzę żeby sprawy gwarancyjno-reklamacyjne w jedynej słusznej "stajni systemowej" przebiegały sprawniej, obawiam się, że jednak niekoniecznie...
    Pozdrawiam

  5. #5

    Domyślnie

    Nie ma co zrzucać winy na to że to nie systemowe, mi padła migawka w nikonie d300 przy 20tys. zdjęć a powinna niby wytrzymać 150tys., po prostu wszystko co mechaniczne może się popsuć.

  6. #6
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    31

    Domyślnie

    ... usterka, którą opisuje Artek_Bartek to prawdopodobnie awaria sprzęgła autofokusu. Miałem taką w swojej Sigmie po upływie półtorej roku od momentu zakupu. Oczywiście na moje szczęście miała miejsce w czasie gwarancji. Wysłałem słoik kurierem do serwisu / Gdynia /, po trzech dniach od wysyłki wrócił naprawiony z lakoniczną informacją, że wymieniono sprzęgło autofokusu.

    Przypomniawszy sobie podobną historię mojego znajomego / Sigma 300 F 2,8 /
    czym prędzej spakowałem swoją / sprawną / Sigmę i sprzedałem z pozostałym jeszcze półtorarocznym okresem gwarancji.
    Awaria u mojego znajomego skończyła się kilkakrotnym wysyłaniem obiektywu do serwisu Sigmy / nie naprawili/. Wysyłał też ja do innych niezależnych serwisów- to samo. W fabrycznym zaproponowali mu ewentualną wysyłkę feralnego obiektywu do kraju Kwitnącej Wiśni na okres do trzech miesięcy - nie skorzystał. Musiał pozbyć się tego dziadostwa za bezcen.

    I teraz subiektywnie przytoczę opinię kilku nieszczęsnych właścicieli teleobiektywów tej firmy, że ,, niestety szkła z ogniskową powyżej
    150 mm lubią statystycznie wysiadać częściej niż te krótkie,,.
    Pomny ich uwag i patrząc na własny przypadek sprzedałem pozostałe obiektywy Sigmy, kupiłem systemowe / Canon /. Mam spokój z awariami, front focusami, a i kolory jakby inne...

    Oczywiście to, co przydarzyło się mi i mojemu znajomemu oraz kilku znajomym
    Królika nie do końca nie świadczy o jakości sprzętu danej firmy. Są pewnie tysiące zadowolonych Sigmiarzy. My niestety mielim pecha.
    Crop i zoom w jednym stali domku.

  7. #7
    Uzależniony Awatar comatus
    Dołączył
    Jul 2006
    Miasto
    Wybrzeże Pucyfiku
    Wiek
    40
    Posty
    725

    Domyślnie

    Miałem kiedyś 100-300/4 (zablokował mi się pierścień ostrości, AF działał bez problemu). Awaria była już po gwarancji. Napisałem maila z pytaniem do serwisu (nie do żadnego punku). Podali wstępną kwotę, dodali, że dokładną będą mogli podać po ekspertyzie (która jest wliczona w koszt naprawy, a jak się nie zdecyduję na naprawę u nich to będę musiał zapłacić).
    Z tego co piszesz to nie dogadałeś się z osobą punktu sprzedaży, a psy wieszasz na serwisie...

  8. #8
    Coś już napisał
    Dołączył
    Feb 2013
    Posty
    84

    Domyślnie Odp: SIGMA 100-300 f4 EX APO - awaryjny?

    Osobiście teraz kilka razy naprawiałem różne obiektywy Sigmy i koszt po dokładnym opisaniu usterki jak na razie nie był wyższy niż 50 zł od zapowiadanego. Nie żeby mi sie kiedykolwiek coś zepsuło w ich szkłach a mam tego kilka. Poprostu skupuje uszkodzone szkiełka i nprawiam. A co do 100-300/4 To cykam nim już jakieś 6 lat głównie z 1,4 TC sigmy i odpukać wszystko git, ba nawet to najczystszy w środku obiektyw jaki mam. Mam też bardzo dobrą 24-70/2,8 mającą jakieś 11 lat! i to mój główny obiektyw. nigdy z niczym go nie musiałem kalibrować(choć dawniej sigmy musiałem ze swoją puszką). Tak że to nie jest tak zę Sigmy sie sypią. A z ich serwisem nie mam problemów choć liczą sobie horendalne kwoty za robocizne (ymiana etalowego pierścienia trzymającego frontową soczewkę w 20/1,8 prawie 500zł a na czapskich w Krakowei chcieli 200 o ile im ten pierścień dostarczę bo oni ne dadzą rady z Japonii ściągnąć ). Pozdrawiam i więcej szczęścia życzę.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •