U mnie przez 4 lata nigdy nie było jakiegokolwiek problemu, dość intensywnie użytkowany, sprzedałem, ale mam nadzieję, że nadal działa
Odnoszę wrażenie, że po prostu nie dogadałeś się z osobą przyjmującą obiektyw do naprawy/wyceny/transportu.
Powszechnie wiadomo, że (chyba) jedyny autoryzowany serwis Sigma jest w Gdyni http://www.sigma-foto.pl/obsluga-serwisowa,s.html. W związku z tym można z dużą dozą prawdopodobieństwa przewidzieć, że w jakimkolwiek punkcie oddasz sprzęt to pojedzie do Gdyni.
Bardzo często spotykam się z kosztem wyceny, ostatnio Panasonic TZ7 oddany do Sontronic w Poznaniu - koszt wyceny 35,00zł do zapłaty ponieważ nie zdecydowaliśmy się na naprawę.
Tak, jest normą, że każdy sprzęt się kiedyś może popsuć nieważne ile kosztuje.
A swoją drogą rzeczywiście od przechowywania w etui się nie psuje, zazwyczaj w trakcie używania...
Odnoszę wrażenie, że mniej jest w twoim poście pytań, na które można odpowiedzieć, a więcej informowania nas jaki to świat jest okropny...
Życzę żeby sprawy gwarancyjno-reklamacyjne w jedynej słusznej "stajni systemowej" przebiegały sprawniej, obawiam się, że jednak niekoniecznie...
Pozdrawiam