Pokaż wyniki od 1 do 10 z 58

Wątek: MKII zalany piwem :/ - temat znany ale ten nieco inny

Mieszany widok

  1. #1
    Bywalec Awatar szymkowski
    Dołączył
    Apr 2012
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    39
    Posty
    179

    Domyślnie

    Odnośnie sytuacji na weselu to ostatnio kumpel był na weselu, gdzie fotograf miał wpisane w umowę, że młodzi pokrywają ewentualne straty/uszkodzenia sprzętu dokonane przez gości. Jest to jakiś pomysł i zabezpieczenie się przed ewentualnymi stratami spowodowanymi przez pijanych gości.
    5D MK III | 35 1.4 L II | 85 1.2 L II | 16-35 4.0 L IS | 40 2.8 STM
    blog.marcinszymkowski.pl | instagram

  2. #2

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez szymkowski Zobacz posta
    Odnośnie sytuacji na weselu to ostatnio kumpel był na weselu, gdzie fotograf miał wpisane w umowę, że młodzi pokrywają ewentualne straty/uszkodzenia sprzętu dokonane przez gości. Jest to jakiś pomysł i zabezpieczenie się przed ewentualnymi stratami spowodowanymi przez pijanych gości.
    Dokładnie taki zapis mam w swojej umowie. Na szczęście jeszcze nie musiałem korzystać...

  3. #3

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez szymkowski Zobacz posta
    Odnośnie sytuacji na weselu to ostatnio kumpel był na weselu, gdzie fotograf miał wpisane w umowę, że młodzi pokrywają ewentualne straty/uszkodzenia sprzętu dokonane przez gości. Jest to jakiś pomysł i zabezpieczenie się przed ewentualnymi stratami spowodowanymi przez pijanych gości.
    A dlaczego z ubezpieczenia nie korzystacie? Przecież są takie opcje zarówno dla amatorów jak i profesjonalistów. Działają nawet w dwie strony tzn zabezpieczają fotografującego przed negatywnym wpływem swych działań, a nawet zapewniają sensowne odszkodowanie z tytułu niewykonania zlecenia z powodu awarii (szeroko pojętej).

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar Goomis
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    36
    Posty
    1 893

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez komarsnk Zobacz posta
    Dokładnie taki zapis mam w swojej umowie. Na szczęście jeszcze nie musiałem korzystać...
    No tak tylko jak mówię można się spierać, że to nie była de facto wina gościa, tylko fotografa, że stał akurat w tym miejscu... Zależy na kogo trafisz. A takie zapisy w umowie naprawdę nie są potrzebne ponieważ to samo gwarantuje Ci prawo "od górnie" :
    Odpowiedzialność na zasadzie winy sformułowana jest w art. 415 k.c., który stanowi, że: "kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia." Wina w znaczeniu prawa cywilnego polegać może albo na działaniu umyślnym, albo na działaniu nieumyślnym. To ostatnie występować może jako lekkomyślność, albo jako niedbalstwo. Lekkomyślność występuje wówczas, gdy sprawca szkody wyobraża sobie skutek swego działania lecz bezpodstawnie przypuszcza, że go uniknie, zaś przy niedbalstwie sprawca nie wyobraża sobie skutku, choć może i powinien go sobie wyobrażać.
    Cytat Zamieszczone przez jaroz Zobacz posta
    A dlaczego z ubezpieczenia nie korzystacie? Przecież są takie opcje zarówno dla amatorów jak i profesjonalistów. Działają nawet w dwie strony tzn zabezpieczają fotografującego przed negatywnym wpływem swych działań, a nawet zapewniają sensowne odszkodowanie z tytułu niewykonania zlecenia z powodu awarii (szeroko pojętej).
    Piszesz z doświadczenia? A możesz podać konkretnego ubezpieczyciela, który takie warunki umożliwia? Ja sprzęt mam ubezpieczony. Niby przed swoim działaniem też, ale jeżeli chodzi o "osoby trzecie" to tylko wchodzi w grę dewastacja - czyli tylko umyślne zniszczenie. A tutaj rozmawiamy o nieumyślnej szkodzie. Poza tym nie ma to znaczenia. W ubezpieczalni też będziesz musiał podać co się stało i dane winnego. Jak nie Ty prywatnie to sobie ubezpieczalnia i tak z niego ściągnie. Tak więc lepiej się dogadywać prywatnie. Bo i sprawa w sądzie i mieszanie ubezpieczalni oznacza dla winowajcy dodatkowe koszty (sąd go obciąży kosztami postępowania, a ubezpieczalnia pewnie również jakimiś swoimi opłatami związanymi z prowadzeniem sprawy).
    Jest jeszcze 3 opcja. Winowajca ma wykupione OC (można coś takiego kupić na siebie, ale bardziej przydaje się np. na dzieci) i jak coś przypadkowo zniszczysz to płaci ubezpieczalnia z Twoich składek.
    5DmkIII + S14/2.8 + C35/1.4LmkII + C85/1.2LmkII + C70-200/2.8L + 600EX-RT & 580EXII + Think Tanki (Retro30, Shapeshifter, Skin Set v2) + NEC EA274WMi + Sandisk

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •