Strona 1 z 6 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 58

Wątek: MKII zalany piwem :/ - temat znany ale ten nieco inny

Mieszany widok

  1. #1
    Coś już napisał
    Dołączył
    Dec 2011
    Miasto
    Czaniec
    Posty
    53

    Domyślnie MKII zalany piwem :/ - temat znany ale ten nieco inny

    Witajcie!
    W sobotę robiłem foty na pikniku, gdzie niestety sprzedawali również piwo :/
    Aparat miałem na ramieniu i koleś niosąc dwa piwa wpadł na mnie (ja stałem w miejscu) i wylał piwo na aparat.
    Aparat był wyłączony, bo co ciekawe już skończyłem i miałem uciekać do domu. Od razu wyjąłem baterię i go powycierałem, wyciągając ustami powietrze i za razem piwo z zakamarków aparatu.
    Sprzętu jeszcze nie włączyłem, cholernie się boję. No i teraz pytanie co robić, bo aparat kupiłem w saturnie (raty bez odsetek heh) i dokupiłem gwarancję, z tym, że z tego co wiem to już nie jest gwarancja canona i co za tym idzie nie chcę jej stracić skoro za nią zapłaciłem. Teraz nie wiem gdzie wysłać sprzęt, czy najpierw ryzykować i go włączać, czy od razu wysyłać do servisu z saturna czy może canona??
    Pomóżcie please, bo jestem lekko załamany ((((
    Ostatnio edytowane przez mrenias ; 08-07-2012 o 23:25

  2. #2
    Bywalec
    Dołączył
    Mar 2012
    Miasto
    Śląsk i Zagłębie
    Posty
    130

    Domyślnie

    No ja bym sobie łyknał piwa!
    A potem osuszył sprzęt, włożył baterię i sprawdził działanie.
    Swego czasu, padł mi telewizor, stary lampowy. Wystawilem go na dwór. Stał parę dni, spadł deszcz, potem zeby go umyć na 100% polałem go wodą z węża. Poczekalem aż wyschnie, zaniosłem do domu i podłączyłem do prądu.
    Zadziałał!

    Więc bez stresu, uruchom sprzęt.
    pozdrawiam

    Przemek

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar _igi
    Dołączył
    Feb 2008
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    2 035

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez przemo_k Zobacz posta
    No ja bym sobie łyknał piwa!
    A potem osuszył sprzęt, włożył baterię i sprawdził działanie.
    Swego czasu, padł mi telewizor, stary lampowy. Wystawilem go na dwór. Stał parę dni, spadł deszcz, potem zeby go umyć na 100% polałem go wodą z węża. Poczekalem aż wyschnie, zaniosłem do domu i podłączyłem do prądu.
    Zadziałał!

    Więc bez stresu, uruchom sprzęt.
    Nie są to zbyt mądre rady, stary, lampowy telewizor to jednak mniej zaawansowana technicznie konstrukcja od 5DII, z mojej strony, wysuszyłbym dokładnie aparat i od razu zaniósł do autoryzowanego serwisu (skoro chcesz zachować gwarancję) na ocenę strat i wyczyszczenie resztek złotego napoju z puszki.

    Jeśli to by było 1000D - olałbym, ale przy aparacie za 7.000 zł lepiej nie ryzykować :-)
    5D4, 1D4, 1Ds3 + TS-E 17L, TS-E 24mk2L, 24L, 35L, 50L, 135L, 24-105L, 100-400L, + 6x manfrotto

  4. #4
    Uzależniony Awatar trothlik
    Dołączył
    Sep 2004
    Wiek
    47
    Posty
    782

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez przemo_k Zobacz posta
    No ja bym sobie łyknał piwa!
    A potem osuszył sprzęt, włożył baterię i sprawdził działanie.
    Swego czasu, padł mi telewizor, stary lampowy. Wystawilem go na dwór. Stał parę dni, spadł deszcz, potem zeby go umyć na 100% polałem go wodą z węża. Poczekalem aż wyschnie, zaniosłem do domu i podłączyłem do prądu.
    Zadziałał!

    Więc bez stresu, uruchom sprzęt.
    Powinieneś tę myśl umieścić w żartach...
    trothlik
    "Nie istnieją różnice prócz różnic stopni między różnymi stopniami i brakiem różnicy. To znaczy w przekładzie na ludzki język: któż teraz nie pije".

  5. #5

    Domyślnie

    może na początek przeczytaj dokupiona gwarancję. prawdopodobnie jest tam ubezpieczenie od takich przypadków.

  6. #6

    Domyślnie

    Ja bym dobrze go wysuszyl poczekal pare dni wlozyl baterie i sprawdzil dzialanie na sloneczku jak sie dobrże wygrzeje powinno byc ok to samo mialem z laptopem wylalem na klawiature cala szklanke coli 3 dni suszyl sie i dziala do dzisiaj
    5D, 5DmkII, 16 f/2.8(fisheye) , 50 f/1.4 , 85 f/1.8 , 17-40 f/4L , 24-105 f/4L , 135 f/2 , 70-200 f/2.8 ISmkII, 400 f/5.6L , LENSBABY COMPOSER , 2xEX580II

  7. #7
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    254

    Domyślnie

    na 99% aparat wyszedł bez szwanku, piwo spłynęło i tyle

    bez przesady

  8. #8
    Pełne uzależnienie Awatar Goomis
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    35
    Posty
    1 893

    Domyślnie

    Po pierwsze nie puścił bym delikwenta wolno aż do przyjazdu policji (a jak festyn to może nawet byli na miejscu) - ale to już "musztarda po obiedzie". Było wołać policję żeby pana wylegitymowali i byś mógł mu założyć sprawę z paragrafu 415KC.
    Wczytaj się dobrze w gwarancję, którą wykupiłeś. Prawie na pewno wcisnęli Ci przedłużenie na 3 czy 5lat + ubezpieczenie "od wszystkiego" czyli również od uszkodzenia z Twojej winy. Jak tak - to oddajesz do saturna na tą gwarancję i tyle.

    Cytat Zamieszczone przez krolewicz Zobacz posta
    na 99% aparat wyszedł bez szwanku, piwo spłynęło i tyle

    bez przesady
    na 99% nie wiesz co piszesz. Niestety płyn wszelkiej maści ma to do siebie, że wpływa wszędzie gdzie ma miejsce. W dodatku, niestety, na elektronice wywołuje potworne spustoszenie. Teraz zadziała a za 3 miesiące się już nie włączy bo korozja zeżre połowę układów.
    5DmkIII + S14/2.8 + C35/1.4LmkII + C85/1.2LmkII + C70-200/2.8L + 600EX-RT & 580EXII + Think Tanki (Retro30, Shapeshifter, Skin Set v2) + NEC EA274WMi + Sandisk

  9. #9

    Domyślnie

    Goomis...

    Mam pytanko do Ciebie.
    Jakbyś postąpił w takim przypadku na weselu?
    Parę razy miałem tak, że goście brali sobie w łapki szklaneczkę i na parkiecik. Na jednego zwracasz uwagę, ale może umknąć Tobie inny gość.
    Jak zachować się w takim przypadku? Z doświadczenia wiem, że w przypadku awarii sprzętu człowiekowi chęć do robienia zdjęć znika, bo zamiast o weselu myśli o swoim sprzęcie.

  10. #10
    Pełne uzależnienie Awatar Goomis
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    35
    Posty
    1 893

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Thomason2005 Zobacz posta
    Goomis...

    Mam pytanko do Ciebie.
    Jakbyś postąpił w takim przypadku na weselu?
    Parę razy miałem tak, że goście brali sobie w łapki szklaneczkę i na parkiecik. Na jednego zwracasz uwagę, ale może umknąć Tobie inny gość.
    Jak zachować się w takim przypadku? Z doświadczenia wiem, że w przypadku awarii sprzętu człowiekowi chęć do robienia zdjęć znika, bo zamiast o weselu myśli o swoim sprzęcie.
    Ciężko pisać jak się w takiej sytuacji nie było
    Po pierwsze to nigdy nie zdarzył mi się gość ze szklaneczką na parkiecie a jakby się zdarzył to bym go omijał.
    Przede wszystkim to na pewno nie dzwonić po policję Bierzesz gościa i parę w jakieś miejsce "ustronne" no i omawiacie sprawę. Na weselu, na parkiecie to może być ciężko udowodnić czyjąkolwiek winę (w sensie kto na kogo wpadł itd.) no ale zakładając rozlanie napoju no to jednak pozostaje argument typu: "po cholerę brałeś tą szklankę na parkiet?".
    Ja jak już to czasem dostanę w żebro z łokcia ale to też raczej rzadko i jedyna szkoda to ew. ból następnego dnia
    Raz tylko gość na mnie wleciał jak stałem i robiłem zdjęcia. Staranował mnie z boku więc go nie widziałem. Ale to nie wiem do końca kto był bardziej skichany tą sytuacją. Bo co godzinę przychodził się pytać czy wszystko ok i czy sprzęt działa
    Bardziej boję się o to jak i gdzie położyć sprzęt żeby mu się nic nie stało. Nie zawsze jest jakiś kąt żeby umieścić sprzęt. Czasem się zdarza, że leży pod stołem i wtedy strach (a jak ktoś podejdzie i kopnie, rozleje coś na stole i poleci). Według mnie to jest gorszy problem niż to, że gość w jakiś sposób Ci zniszczy sprzęt na parkiecie.
    5DmkIII + S14/2.8 + C35/1.4LmkII + C85/1.2LmkII + C70-200/2.8L + 600EX-RT & 580EXII + Think Tanki (Retro30, Shapeshifter, Skin Set v2) + NEC EA274WMi + Sandisk

Strona 1 z 6 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •