Paragon jak sama nazwa wskazuje jest dokumentem fiskalnym i powinien pochodzić z urządzenia fiskalizującego, powinien mieć opisaną firmę która go wystawiła oraz stawkę VAT. Inaczej to nie jest paragon tylko jakiś świstek. Jeśli ktoś nie ma świadomości, co raczej dziwne, jak powinna wyglądac legalna sprzedaż i jakie kłopoty może mieć nabywając sprzęt drogą inną niż oficjalna, powinien zastanowić się czy warto. Kiedyś też myślałem, że wyznacznikiem jest cena ale przestałęm wierzyć w cuda. Import prywatny nie jest nielegalny jeśli działa się w granicach prawa które na samym poczatku definiuje w kodeksie, że powinny być podane informacje:

nazwa firmy,
adres firmy,
nazwa rejestru i numer rejestracji firmy, jeżeli jest ona zarejestrowana w rejestrze handlowym lub innym rejestrze publicznym i tak dalej,
informacja o tym, w jaki sposób i gdzie można się natychmiast skontaktować z firmą oraz w jaki sposób można się z nią bezpośrednio i skutecznie porozumieć, z uwzględnieniem e-mail(...)

i tak dalej

Kwestia skutecznosci organów które mają pilnowac porządku i kontrolować to sprawa dyskusyjna ale nie można też jednak mówić skoro kogoś do tej pory nie zamkneli znaczy działa legalnie i można korzystać, tym bardziej, odnosze wrażenie, że większosc doskonale wie co robi tylko nikt nie mówi tego głośno. Tym bardziej jeżeli zachodzi uzasadnione podejrzenie, że "biznes" jest nielegalny a w tym przypadku oraz podobnych nie ma nic na potwierdzenie, że jest inaczej. Tu nie trzeba dowodów, wystarczy logika. Ale oczywiście lepiej napisać - "konkurencja kogoś boli", tyle, że konkurencja jest wtedy gdy zasady gry sa dla wszystkich takie same a nie wtedy grę dzielimy między tych co mają o dziwo zawsze najtaniej i nie mają żadnej działalności i wogóle niewiele o nich wiadomo, a tych co mają legalne biznesy.