Nie wydaje mi się żaby to działało w ten sposób. Raczej jak rejestrujesz tu sprzęt do sprzedaży to najpierw sam płacisz VAT, który potem "zwraca Ci kupujący". No albo ten VAT musisz zwrócić jak sprzęt sprzedasz. No bo jak by było jak piszesz to nawet sprzedając legalnie w kraju byłbyś te 23% do przodu. Różnica tylko pewnie jest taka, że nie płacisz VATu u Niemca tylko tu w kraju, a w którym momencie to nie wiem, ale na pewno zapłacić go musisz. (a nie, że Ty w hurtowni nie płacisz a kupujący Tobie w sklepie płaci).
No ale to i tak Sprzedaż jest w hurtowni rejestrowana na Ciebie i Twoje dane i te dokumenty gdzieś są. Ślad jest. Chyba byłoby lekko głupie kupować towar bez VATu w Niemczech ale podając swoje dane i potem tego nie rejestrować w kraju. Wystarczy jedna kontrola i leżysz i kwiczysz, co nie?