-
Pełne uzależnienie
Pamiętam jak była kiedyś firma był to chyba przedstawiciel Mamya , który działał jak biuro podróży. Zbierał chętnych na zakupy wsadzał w mikrobus i zawoził do hurtowni w Szwajcarii. Rzemieślnicy głównie kupujący ten sprzęt byli w większości na karcie i odliczenie Vat mieli gdzieś. Firma zupełnie legalnie funkcjonowała przez wiele lat.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum