komputer do obróbki zdjęć...

[shutter]

... nie ma wejścia HDMI

Jak już, to wyjścia.

[bartek_]

Jak już, to wyjścia.

ma ale co z tego? hdmi nie da wystarczającej rozdzielczości dla 27 cali.

[mxw]

jak nie jak tak?
podłączałeś? albo specyfikacja lapka mówi, że nie da rady? albo kabel coś nie teges?

IMHO, jeżeli kabel i lapek ma HDMI 1.4 (a dziś większość taki ma) to spokojnie da to radę na 27" 2560 x 1440 px. zresztą HDMI 1.3 też powinno dać radę (specs).

natomiast ja nie o tym.

mam obecnie podobnie jak ty lapka z i5 2.3 MHz (2.9 MHz turbo) oraz blaszaka i3 2.93 MHz. kosztowały podobnie (ciut powyżej ~3kpln+) i działają podobnie. na blaszaku jest dużo wyższa kultura pracy z uwagi na ciszę, wygodniejszą klawę i monitor. karta graficzna jest sporo wydajniejsza, choć była dość tania - ale to widać tylko w grach.

laptop, pomimo tego, że ma jakąś tam nie najgorszą kartę grafiki, to musi się nieźle napocić, żeby nadążyć za tą grafiką w blaszaku - przy czym od razu skaczą mu temperatury i włącza się niezła suszarka chłodząca.

IMHO nadal laptopy nie doganiają wydajnościowo blaszaków - ale to widać już tylko w coraz bardziej wymagających grach. poza tym jest naprawdę dobrze.

dlatego ważniejsze jest to, czy potrzebujesz rozwiązanie stacjonarne czy mobilne.

albo dwa w jednym: laptop podłączany do zewnętrznego monitora, klawiatury i myszy. ;-)

[bartek_]

jak nie jak tak?
podłączałeś? albo specyfikacja lapka mówi, że nie da rady? albo kabel coś nie teges?

IMHO, jeżeli kabel i lapek ma HDMI 1.4 (a dziś większość taki ma) to spokojnie da to radę na 27" 2560 x 1440 px. zresztą HDMI 1.3 też powinno dać radę (specs).

natomiast ja nie o tym.

mam obecnie podobnie jak ty lapka z i5 2.3 MHz (2.9 MHz turbo) oraz blaszaka i3 2.93 MHz. kosztowały podobnie (ciut powyżej ~3kpln+) i działają podobnie. na blaszaku jest dużo wyższa kultura pracy z uwagi na ciszę, wygodniejszą klawę i monitor. karta graficzna jest sporo wydajniejsza, choć była dość tania - ale to widać tylko w grach.

laptop, pomimo tego, że ma jakąś tam nie najgorszą kartę grafiki, to musi się nieźle napocić, żeby nadążyć za tą grafiką w blaszaku - przy czym od razu skaczą mu temperatury i włącza się niezła suszarka chłodząca.

IMHO nadal laptopy nie doganiają wydajnościowo blaszaków - ale to widać już tylko w coraz bardziej wymagających grach. poza tym jest naprawdę dobrze.

dlatego ważniejsze jest to, czy potrzebujesz rozwiązanie stacjonarne czy mobilne.

albo dwa w jednym: laptop podłączany do zewnętrznego monitora, klawiatury i myszy. ;-)

Ciekawe to co piszesz. Jakby tak było to byłbym szcześliwy bo obecny laptop do moich zastosowań wystarcza. Uzywam c-1, trochę dpp oraz ps. Tylko jak się ma przepuszczalność mojego hdmi. Nie wiem jaka to wersja. Mówisz, że ta 1,4 dałaby radę. Jest tutaj ktoś kto ma podłączony monitor 27 cali do laptopa. Monitora jeszcze nie mam. Ale jest plan udam się jutro do kumpla i sprawdzę czy mój laptop u niego pociągnie. Kartę graficzną mam nvidia geforce gt 330m, sprawdzałem to ona pociagnie taką rozdzielczość. tylko jakie hdmi??????????????????

[mxw]

Jest tutaj ktoś kto ma podłączony monitor 27 cali do laptopa.

IMHO sam powinieneś sprawdzić swój laptop z tym wybranym nec'em, bo moje doświadczenia z HDMI są co najmniej dziwne.

po prostu jedne sprzęty współdziałają dobrze, a inne źle. to jest interfejs "bardziej software" niż hardware. jeżdżąc z lapkiem z HDMI często podłączam się do różnych monitorów, telewizorów i projektorów i naprawdę różnie to wychodzi. sprzęty potrafią się nie dogadać - np. projektor ma 1280x800 (16:10), a lapek przez HDMI widzi go tylko jako 1920x1080 (16:9) i obraz jest taki sobie (skalowany), do tego niewłaściwe proporcje, czyli albo czarne paski nad/pod, albo tylko środkowy wycinek ekranu. ten sam projektor podłączony przez VGA (D-Sub) ma obraz żyletka jak należy 1280x800.

zapewne DVI albo DP byłoby tu najlepsze.

podsumowując: sam osobiście wybrałem laptopa, a w miejscu bardziej stałej pracy podłączam go do monitora i bezprzewodowej klawiatury (mysz unified jeździ ze mną stale). a blaszaka mam, ale włączam go już coraz rzadziej. po prostu praca na dwóch komputerach jednocześnie jest zbyt uciążliwa - i to pomimo jakichś tam skydrive, pendrive czy innych chmur. już nawet synchronizowanie smartfona (emaile, zdjęcia, muza, zakładki itp.) jest na dłuższą metę wq*rzające.