Ja tak wysłałem do kalibracji, to potem musiałem ustawiać mikroregulację do końca skali, żeby na 50D z daleka było jako tako. Na 5D szkło nadawało się wyłącznie do portretów z 2-3 metrów. Ale znalazłem rozwiązanie. Wymieniłem na 35/2 i od tej pory nie martwię się BF, FF, mydłem, i innym powidłem.