AF w makro nie jest aż tak potrzebny tym bardziej że i tak w zwykłych obiektywach z pierścieniami nie działa dobrze ale sterowanie przysłony bardzo pomaga jak fotografujesz robaczki bo: albo ostrzysz z przymkniętą przysłoną i ledwo co widzisz albo z otwartą i ryzykujesz, że w czasie gdy przymykasz przysłonę robaczek nie nawieje albo ty przez minimalny ruch przesuniesz aparat o milimetry które w makro są krytyczne. Nawet ruch wykonany ręką może odstraszyć owada. Najlepszy jest obiektyw macro a jak chcesz tanio wykorzystać 50 to bym spróbował z pierścieniem odwrotnego mocowania z przeniesieniem automatyki przysłony ale to rzeźbienie DIY![]()