1. Zmienić wszystkie hasła dostępu do strony i nie podawać ich "informatykowi"
2. Podziękować mu za dotychczasową współpracę.
3. Skontaktować się ze wsparciem firmy hostującej i poprosić o odtworzenie całości serwisu z kopii zapasowej. Jeśli to nie jest firma-krzak, to nie powinno być z tym większego problemu. Z reguły jest to usługa płatna ale nic nadzwyczajnego.
4. Poszukać innego informatyka, który będzie dbał o regularne backupy niezależnie od tego, co robi hosting.
Powyższe wykonać w takiej właśnie kolejności.
BTW, przypomniał mi się pewien dialog z przeszłości:
- Cholera, padł mi dysk i straciłem wszystkie dane
- W czym problem? Wstawiasz nowy dysk, odtwarzasz z backupu i po temacie.
- Ale ja nie miałem backupu!
- Ee, to w takim razie w ogóle żaden kłopot.
- Jakto, co Ty mówisz?!!!
- Skoro nie miałeś backupu, to znaczy, że to były jakieś nieistotne dane, więc się nie przejmuj.