Jasny obiektyw, to nie tylko płytka GO.
Pozdrówka!
Jasny obiektyw, to nie tylko płytka GO.
Pozdrówka!
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."
Skoro nie chcesz 35L, to również doradzam 28 1.8, 50 1.4 i 85/135.
5d2, 33, X100, 35 f/1.4, 85 f/1.8, 17-40 f/4
Przeszłam Annapurna Circuit (do 5400mnpm włącznie) z 70-200. Fakt, że f4 ;-)
Popieram wersję 17-40/4, 50/1.4 i 70-200/4 (przy czym 50tki używam najrzadziej).
Plus takie cudo: http://www.morele.net/statyw-joby-go...srebrny-308265 -- nie spełnia wszystkich roli statywu, ale na podróże szczególnie z użyciem samolotu świetny:
Ostatnio zaliczyłam 2 wycieczki z takim zestawem. Jedną tylko z analogiem -- czyli jak założę iso100 to mam iso100 przez 36 klatek. Sprawdza się idealnie.
Kombinowałam na różne strony, ale i tak zawsze wracałam do takiego układu. Może jakbym miała większy budżet to bym kombinowała inaczej. Ale wolę resztę kasy przeznaczyć na jakiś wypad do Azji czy gdzieś ;-)
www.najeli.pl * fb.com/najeli.fotografia
C5 * C5d * C40d * C17-40/4L * C50/1.4 * C85/1.8 * C100/2.8L * C70-200/4L * Samyang 8mm * 430exII
No ja jeszcze dodam, że te 2 zoomy w szafie z mojej sygnaturki, to właśnie 17-40 i 70-200 f/4. Naprawdę rzadko opuszczają szafę.![]()
5d2, 33, X100, 35 f/1.4, 85 f/1.8, 17-40 f/4
pewnie. to jeszcze dodatowa masa i miejsce w plecakudla fotografa podrozujacego niekoniecznie zalety...
nie no... ale tak serio... wszystko kwestia definicji i upodoban. ja lubie FF i zoomy f/4 w podroz, to i tak lekkie nie jest i dopiero na wyjazdy dluzsze niz tylko weekend zabieram. na krotsze to po prostu 40D + 18-135...
do podrozy?
to dokladnie jest bardzo sensowne rozwiazanie. lepiej wziac w plecak jedna koszule i butelke wody wiecej, niz szklo
z tym ze jeszcze miedzy G12 a 5D jest conieco do wyboru. mozna xxD, mozna m4/3, mozna jakies G1X... wszystko zupelnie sensowny sprzet do focenia w podrozy.
nie. wrecz frajde, ze jest lekko i przyjemnie, a w plecaku mam miejsce na ksiazke i walowke.
pelna klatke mam ostatnio zapakowana z "wychodna" szklarnia do duzego plecaka i jest uzywana na normalne focenie - takie ze statywu, na spokojnie, kiedy sie mozna pomodlic nad ujeciem. na wyjscie na miasto czy jednodniowy city trip - wylacznie 40D.
akurat ten korpus nie inny czysto ze sknerstwa, bo mi szkoda dokladac do 60D (ktory mi sie baaaardzo podoba). podobnie jak 18-135, bylo nie bylo daleki od definicji "miss ostrosci"...
de facto, to jakbym mial od zera sprzet wybierac pod takie imprezy to bym sobie po prostu pena z 14-45 i 20 sprawil. z tym ze Canon ma ta zalete, ze robi jako "telekonwerter" na plenery, gdzie potrzebuje zasiegu, a ogolnie przy dluzszych podrozach jako jakis tam backup na wypadek gdyby nie daj biosie 5-tce sie odwidzialo.
de facto, to jak sobie pofoce 40D to mam bardziej poczucie "gdzie tu * jest AF" jak biore w reke 5Dbo ta 40D to sakramencko sprawny i responsywny aparat jak na moje potrzeby...
PEN to nie jest głupie. Ekstremalny, najlepszy (co do jakości obrazka) zestaw micro43 to mogłoby być coś takiego:
Olympus OM-D body z akumulatorem i kartą - 425g
Olympus 12mm f/2 - 130g
Panasonic 25mm f/1.4 - 116g
Olympus 45mm f/1.8 - 200g
RAZEM - 871 gram
Porównując do FF, Canon 5DmkII body z akumulatorem i kartą 895g
Czyli cały zestaw m43, z metalowym uszczelnionym body i 3-ma stałkami od f/2 do f/1.4, pokrywającymi zakres od ekwiwalentu 24mm do ekwiwalentu 90mm waży mniej niż samo gołe pełnoklatkowe body bez żadnego obiektywu.
A można przecież kupic w m43 mniejsze/lżejsze body i np. zamiast 12/2 i 25/1.4 tańsze i mniejsze naleśniki 14mm f2.5 oraz 20mm f/1.7.
Jak komuś za mał zakresu może dorzuć ultraszerokiego Olympusa 9-18mm f/4-5.6 i/albo Panasonica 45-200mm f/4-5.6 (będzie miał ekwiwalent 18mm na szerokim końcu i 400mm na długim). Kolega kupił tego Panasonica - zoom o ekw. 400mm mieści się w kubku od kawy. Albo jak komuś ciemno, zawsze jest opcja 75mm f/1.8 (ekw. 150mm).