Dla mnie też to było spore zaskoczenie. Ale jak opisywałem gościowi z serwisu przez telefon jak wyglądają te rysy to od razu zapytał czy są na zdjęciu w okolicach lewego górnego rogu - zupełnie zgłupiałem, jasnowidz jakiś?
Okazało się, że na kilkadziesiąt piątek, które serwisował miał kilka sztuk z taką wadą. Po prostu ciężko jest to wykryć dla przeciętnego użytkownika, ale mikroskop i powiększenie x30 obnażyło prawdę.
Jeżeli chodzi o sprzedającego to tutaj może być rożnie. A raczej nie będę toczył batalii w sądzie, bo szkoda na to siły i czasu. Myślę, że może prościej będzie coś z producentem ugrać, choć tutaj też żadnej pewności nie mam.