Cytat Zamieszczone przez Adam71 Zobacz posta
Jak zwykłe najwięcej mają do powiedzenia Ci co nie mieli ani 600D ani 60D. Bo coś przeczytali, kolega im powiedział itp. Ja miałem 500D, 600D i mam 60D. I jeszcze raz napiszę - brać od razu 60D.
Dokładnie. Tylko, że to ty właśnie jesteś taką osobą. Przecież 650D nie miałeś w łapach ?

A co do matrycy to jak z samochodem. Można mieć taki sam silnik ale inne nadwozie. Matryca jest silnikiem. Ale każdy silnik można troszke podkręcić - więcej z niego wycisnąć.
Różnica jest taka, że silniki w autach można podkręcić w prawdziwym tego słowa znaczeniu. Matrycę ciężko "podkręcić". Co najwyżej wykorzystać techniki obróbki i doświadczenia w celu uzyskania jak najlepszych efektów.

Jeśli chodzi o samą matrycę, to jest już kwestia osobistych preferencji. Niestety canon odgrzał nam kolejnego kotleta realizującego obecne trendy. Różnica w jakości obrazka pomiędzy 600D, a 60D ? - żadna. Minimalistyczna, która po zauważeniu powołuje niechęci. Zawsze są dwie drogi. Lepszy AF, 2 kółka i 2 ekrany, no i bajery albo gorsza pucha, ale i lepsze szkła wybór należy do decydenta