pewnie podpiszą "agencja ....." i po kłopocie, fotografowanie łąk jest bardzo przyjemne i relaksujące a różnicy w dochodach nie widać, ale nie zniechęcam trzeba próbować, zadziwia mnie tylko drapieżność rodzimego kapitalizmu to już nie działa na zasadzie "zrobisz dobre to kupimy" ale "dawaj dawaj dawaj wszystko jest nasze do wszystkiego co zrobisz my mamy prawa" jak chory musi być system aby to wymyśleć?