Miałem 100 f2 ok roku a może i dwa. 135tką zrobiłem z 5 ślubów dopiero. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że co tam – 35mm różnicy, obrazek powinien być zbliżony. Nic bardziej mylnego. Te obiektywy dają zupełnie inny bokeh ze zdecydowaną przewagą 135L. Obrazek ze 135ki jest po prostu rewelacyjny i nie do osiągnięcia na 100tce. Jeśli chodzi o opłacalność, to cena 100tki jest bardzo dobra w stosunku do jakości i o tym szkle nic złego nie mogę powiedzieć. Ostre, szybkie, daje świetny obrazek, ale do Lki jej jednak sporo brakuje. Jak zawsze powstaje pytanie ile dla kogo jest ta zmiana warta. Wielu powie, że 2tys trzeba dopłacić a różnica niewielka, a niektórzy powiedzą, że się zwróci szybko i warto. Moim zdaniem, jeśli fotografujesz zarobkowo to możesz śmiało wymienić, jeśli tylko ogniskowe, jakie masz są dla Ciebie ok. Ja dałem za swoją 135kę używaną poniżej 3tys i drugi raz bym się nie zastanawiał. Trzeba tylko uważać pod światło, jak już było to zaznaczone wcześniej, bo strasznie spada kontrast. Ogniskowa świetnie sprawdza się przede wszystkim w kościołach do łapania gości itp. i plenerze. 100ka była za krótka. Ma też lepsze zbliżenie niż 100tka z tego co pamiętam. Makro to to nie jest, ale od biedy można zrobić fotkę z bliska, wycropować i nawet grawer na obrączkach się złapie