Witam!
To mój pierwszy post na forum, więc proszę o wyrozumiałość, jeśli coś sknocę.
Po dokładnie 2 latach leżenia na półce w komfortowych warunkach odgrzebałem swojego starego Canona S1 IS. Aku oczywiście były wyciągnięte (karta również), aparat nie upadał, ani oczywiście nie był nawet choćby zawilgocony.
Po włączeniu działa menu, wskaźniki, lcd. Natomiast to co wyświetla lcd i co jest podawane na wizjer to skaczące poziome pasy. Aparat robi zdjęcia, włącza flash, zoomuje. Nie rejestruje nagrań video i podaje nieprawidłowe dane co do ilości możliwych do zapisania zdjęć na karcie (9-10), pomimo, że karta jest pusta i dobrze podaje ilość wolnego miejsca.
Najważniejsze jest jednak to, jak wygląda zapisane zdjęcie, przykład:
lub (włączona sepia):
Zdjęcie ma poprawnie zapisane parametry exif.
Przed momentem aparat na kilkanaście sekund "zaskoczył" i zaczął wyświetlać poprawnie, niestety po chwili wszystko wróciło do stanu jak wyżej. Nawet nie zdążyłem zrobić wtedy zdjęcia.
Aparat "odtwarza" poprawnie prawidłowe zdjęcia umieszczone na karcie.
Brak karty i zamiana na inną nie zmienia sytuacji. Wyłączenie stabilizacji również.
Posiadam najnowszy firmware, chciałem go przeflashować, ale aparat podaje, że jest aktualny i nie zezwala na ponowne załadowanie fw.
Czy coś można zrobić samemu?
Jak ewentualnie próbować przeforsować ponowne flashowanie fimware?
Gdzie oddać do serwisu (jestem z Krakowa)?
Jakieś pomysły, sugestie?
Mam sentyment do tego aparatu...
PS
Przypomniałem sobie, iż aparat wcześniej łapał momentami takie poziome paski. Niemniej po chwili mu to mijało, a nawet gdy łapał, to obraz był czytelny.
PS2
Zrobiłem edycję i post się zdublował. Jak usunąć poprzedni? Chyba samemu się nie da, więc poprzedni zgłosiłem do usunięcia. Ten jest aktualny. Przepraszam.
Pozdrawiam i dziękuję,
Marek