Do przerobienia 18-55 IS na EF przymierzalem sie juz pewien czas temu. Pierwsza badawcza rozbiorka mocowania ukazala jakies elektroniczne elementy przy samej "dupce" EF-S i niestety nie byłem pewny modyfikacji. W internecie jest masa opisow ale dotyczacych EF-S II a nie IS. Dzis postanowilem zaryzykowac i jednak zabrac sie za przerobke, wszystko sie udalo, obiektyw dziala, AF oraz stabilizacja dziala takze.
Pierwsze podejscie to oczywiscie odkrecenie samego mocowania, potem w prosty sposob spilowalem pilnikiem do metalu "dupke", doklanie w miejscu rowka trzymajacego gumowa obraczke. Po spilowaniu dalej lustro blokuje sie o mocowanie, wiec ostrym nozykiem scinalem delikatnie wystajacy pierscien plastiku. Trzeba uwazac na tasme eletroniki (to chyba akcelerometry IS sa). Co jakis czas wkladamy gole mocowanie do puszki FF i palcem podnosimy lustro sprawdzajac czy wadzi. Jak nie wadzi, to czyscimy i skrecamy wszytko do kupy. W dupce pozostal kawalek magicznego metalu, nie mam pojecia do czego jest, jednak wszystko dziala bez tego.
Na 18mm tylna soczewka bardzo minimalnie wystaje poza mocowanie, ale juz na 19mm znika. Zreszta watpie czy wadzi o elementy srodkowe, bo lustro swoj max wyciagniecia/styku do mocowania ma wyzej jak w srodku [kant lustra] (a tak wogole to kto bedzie tu 18/19mm uzywal...)