A może wypowiedzieliby się użytkownicy 5D2, którzy kupili nówki sztuki z gwarancją, którym w okresie objętym gwarancją padła płyta i dzięki wlasnie naprawie gwarancyjnej zaoszczędzili owe 1,3k zł?
Coś mi się zdaje, że to całe gadanie o kupowaniu nowego bo "nowe to nowe" sprowadza się tutaj do udowadnianiu "wyższości świąt..."
Tak się składa, że kiedyś rozmawiałem z gościem z poważnej firmy, który stwierdził, że duże firmy produkcyjne zatrudniają sztaby ludzi, którzy mają tak obliczyć i dobrać wytrzymałość materiałów użytych do produkcji aby finalny produkt sprawował się bezawaryjnie w okresie gwarancji a potem... są m.in. takie "zdarzenia" jak u założyciela wątku...
Więc jak to jest w tych nowkach na gwarancji?
Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2