Cytat Zamieszczone przez bombel Zobacz posta
Jeśli chodzi o drugie założenie - nie ma plugina na każdą okazję i do każdego oświetlenia. Ktoś uważający, że załatwi pluginami wszystko, niech lepiej pomyśli, że traci szansę na zrobienie czegoś autorskiego, od siebie - na korzyść szablonu zapisanego w pluginie. To nie tylko pójście na łatwiznę, ale i pójście w szablonowość, przeciętniactwo, nieoryginalną schematyczność i tuzinkową banalność.
Z robieniem czegoś autorskiego za pomocą krzywych bym nie przesadzał - krzywe podobnie jak pluginy to tylko narzędzie, tak samo można powiedzieć, że np. lustrzanki Canona są zbyt mainstreamowe, bo dają charakterystyczne kolory. Krzywe dają określone efekty, pluginy też. Nie warto ograniczać się tylko do jednej metody.

Fajne efekty daje np. selektywna modyfikacja kolorów, kontrastu i naświetlenia za pomocą krzywych i poziomów ustawionych w tryb "overlay" czy "soft light"

Cytat Zamieszczone przez bombel Zobacz posta
A teraz pytanie, czego się uczyć (miało być i jest). Czemu ludzie uważają, że poznanie kilkunastu pluginów, łącznei z przejrzeniem i zapamiętaniem ich presetów miałoby być łatwiejsze niż poznanie i zrozumienie czegoś tak fantastycznie prostego i efektywnego jak krzywe? Czy taka logika to normalne?
Bo to prostsze i przyjemniejsze od gramolenia się z krzywymi na każdym zdjęciu. Jeśli obróbka zdjęcia narzędziami w photoshopie zajmuje mi pół godziny, a robienie tego samego (nawet lepiej) pluginem - pięć razy mniej, to czemu miałbym z tego nie korzystać. Poza tym, naprawdę chciałoby ci się upodabniać kolory z Canona do slajdów Fuji, czy negatywów Kodaka? Nie wspomnę już o fotografii czarno-białej, gdzie plugin Silver Efex Pro 2 miażdży wszystko na rynku swoimi algorytmami opracowanymi specjalnie pod fotografię B&W?

Cytat Zamieszczone przez bombel Zobacz posta
Co lepsze - poznać jedno narzędzie i umiejętnie je stosować w każdej potrzebnej sytuacji, czy do każdej nowej okoliczności używać innego plugina, a jeśli nie spełnia swojego zadania, poszukiwać i uczyć się nowego?
Lepiej jest poznać więcej narzędzi i nie ograniczać się tylko do jednego. Inne efekty daje Photoshop, Lightroom, Aperture czy Capture One, jeszcze inne dają filtry NIK, Alien czy VSCO. To tylko narzędzia i tak samo jak w przypadku puszek czy obiektywów każdy ma swoje preferencje. To tak jakbyś mówił, że nie ma na świecie nic lepszego od obiektywu 18-55 IS i da się nim zrobić absolutnie wszystko. Owszem, da się, ale to nie znaczy że są też inne, często lepsze narzędzia.