Fotografia Beauty lampa zew i studyjna...

[k-9]

Cześć
Po zażegnanym ponad rocznym kryzysie twórczym i brakiem zapału w fotograf wreszcie mogę powiedzieć, że Im back )
==
Przymierzam się kupić jakąś lampę. Mam na to ok. 600zł i teraz mam spory dylemat jaką kupić... studyjną? (mógłbym kupić 2szt. np. Quantuum PT-200 ) czy lampę na sankach (tylko 1 szt jakiegoś Yongnuo)
Ma też mały problem z nakierowaniem się na właściwą drogę... fotografia studyjna (no dobra... pseudo-studyjna. Mam tło foto w pokoju ale jest on dość wąski i były mały problem z ustawianiem lamp :/) Czy bawić się w strobing...
Obawiam się, że zabawa w tym samym miejscu (studio) może się zrobić nudna i zdjęcia będą wyglądać nudnie... Strasznie podobają mi się zdjęcia beauty... Te oczy, twarz... Mam świadomość, że do takich zadań są używane już hasselblady... A ja mam canon 450D i 2.8 więc hmmm trochę nie ta liga ale myślę, że uda mi się z niego dość sporo wycisnąć
Do Beauty właśnie lampki zew. średnio się nadają... ale mają przewagę nad studyjnymi, że są one mobilne... a w plenerze można sobie pomóc blendą...
Koszta generatorów jak dla mnie są teraz nie osiągalne... chyba żeby w plenerze pytać ludzi o dostępność do swojego gniazdka xD...
Gdzie mógłbym zobaczyć zdjęcia w beauty robione lampą studyjna oraz lampą zew. ?

[lukasz57-90]

Moje zdjęcia w studio oświetlone 2 lampami z soft boxem
Nie są jakieś mega, ale od czegoś trzeba zacząć.

źródło

źródło

źródło

źródło

źródło

co do Twojego sprzętu no cóż, nie można czasem odrazu mieć wszystkiego, więc kombinuj tym co masz ;-) Jeśli chodzi o tło to jeśli będziesz robił same portrety i twarz to 120cm / 160cm szerokosci tła wystarczy moim zdaniem, a lampy kupiłbym studyjne a nie Yongnuo czy inny wynalazek. Uważam, że lepiej wolniej kupować sprzęt, ale jak juz kupować to dobrej klasy.

[k-9]

Chyba się jednak zdecyduje na Quantuum z battery packiem... drożej... ale do przyszłego miesiąca kasa powinna być ^^

[lukasz57-90]

myślę, że bardzo dobry wybór