Cytat Zamieszczone przez bartek_ Zobacz posta
Mam kumpla, który jest fotografem ślubnym. Robi zdjęcia zawodowo od jakiś 4-5 lat. Posiada bardzo duże doswiadczenie, 5dmIII i 5dmII oraz następujące szkła: 17-40L, 24-70L, 70-200 2,8 L IS, 35L, 85L, 135 L, TS 24, 15 fish canon. Mógłby leciec na stałkach na dwa aparaty. Na pewno ma wystarczające umijęjętności i sprzet. Powiedział jednak, że reportaz to reportaż i sporadycznie używa wtedy stałek. Czasami w kościele 135L lub 35L jak ciemno. Dla niego najwazniejsze są ujecia. Chwytanie momentu. Stałek używa podczas plenerów. Jaki z tego wniosek - wszytko zalezy od preferencji. Pomimo, ze ma kosmkczne doświadczenie nie porywa się na robienie stałkami. Jak mówi nie sztuka robić stałkami, a potem kadrowac w C1 czy PS i tracić jakość. Czasami jak ide z nim jako drugi foto wtedy to ja podpinam stałke bo ja jako 2 nie muszę mieć wszytkiego. Uwazam, że ma rację. Reportaż to reportaż. Dobre reporterskie zdjecie obroni się samo jesli bedzie na nim emocja, radość, łzy czy uśmiech. Nawet jesli jakość będzie minimalnie gorsza. Stałka zawsze wymysza pewien określony kadr, a nie zawsze podejdziesz lub oddalisz się. Stałki zawsze sie przydają ale uwazam, że pomimo ich posiadania należy się wstrzymać i wyjmowac raczej na plenerach, a nie bawić się artystyczne fanaberie podczas typowego reportażu.
Opisujesz podobne podejście jakie prezentuje jeden z kolegów uznawany za czołowego fotografa ślubnego w Lublinie, choć on akurat fotografuje śluby kilkanaście, nie kilka lat. Rozumiem takie podejście i go nie neguję aczkolwiek sam używam stałek.




Cytat Zamieszczone przez Czacha Zobacz posta
Cytat Zamieszczone przez manfred1 Zobacz posta
Tia każdy kto wchodzi w śluby ma 50 tys zł na sprzęt.
No to nie powinien wchodzić w śluby.

Czacha pozwól, że spuszczę zasłonę milczenia na Twoją odpowiedź, zresztą jak i na następną...



Cytat Zamieszczone przez Czacha Zobacz posta
Sa kredyty...
... mogę opowiedzieć Ci o masie ludzi, która z tego powodu stała się emigrantami w UK, a których na swojej drodze życia dane mi było spotkać. Na rozpoczęcie działalności nie bierze się kredytów!