a może właśnie te 15min wystarczy zeby przeczytać w internecie "Podstawy fotografii reportażowej" i huzia na wesele.
Przykład z mojego podwórka, powiedzmy że znajomy dostał jakies 2 lata temu ok 16koła z UPracy kupił sprzęt foto, podczepił się pod działajacego już kameruna i działa do dziś. Kamerun załatwia mu klientów a za info (polecenie) bierze 100zł, fotograf bierze 700zł z albumem.
Po roku zawiesił działalność teraz działa na czarno i dziw bierze że jeszcze działa bo jak robił kiepskie zdjęcia tak dalej robi. Niczego się nie nauczył.
Niestety, u nas liczy się cena nie jakość.