Jedyna dobra i miarodajna metoda - poproś znajomych lub kogoś z domowników o zapozowanie i przetestuj na "żywym organizmie".
Celując w oko można bardzo łatwo ocenić czy szkło ma FF/BF. Oczywiście portrety statyczne muszą być i trzeba tych zdjęć zrobić przynajmniej kilkanaście i na kilku odległościach, ale jak osoba będzie za daleko to prawdopodobieństwo błędu ludzkiego wzrasta.