naprawde warto
o ile 50L raczej odradzam, bo oplacalnosc znikoma (wzgledem swietnego 50/1.4), to jednak 24L jest nie do zastapienia.
24L (badz jego nikonowski odpowiednik), to po prostu obiektyw unikatowy, dajacy strasznie charakterystyczny, dynamiczny i "gleboki" obrazek.
Mimo iz 35L i powiedzmy 50L to dwa rozne obiektywy i rozne ogniskowe (a wiec i rozna perspektywa), to jednak roznica miedzy nimi jest o wiele mniejsza, niz miedzy 24L a 35L (juz o 50L nie wspominajac)
Po prostu czasem jak ogladam zdjecia w necie to sie zastanawiam, czy to bylo robione 35L czy 50L.. takie podobne perspektywy.
Natomiast jakakolwiek fota z 24L jest tak charakterystyczna, ze nie wymaga podpisu czym byla robiona
Dlatego tak mi pasuje zestaw 24 + 50 + 100
Jest bardzo charakterystyczny, dynamiczny, miekki i gleboki obrazek z 24L, ciasne tele do detali badz pleneru i standardowe ujecia z 50mm, malo przerysowane i mile dla oka![]()