Pieniąchy słane z unii (celowo z małej) już się kończą, był czas dawania, nadchodzi czas brania. Jakoś w przyszłym roku rozpocznie się okres, w którym ilość kapuchy wypływającej do kasy unii będzie większa od przypływającej. Polska jako członek tego tworu ma również obowiązek liczenia się z tworzeniem budżetu unijnego!
Te dotacje nie były za darmo, podatnik teraz musi się odwdzięczyć. Jako że Polak potrafi, niektórzy na tym skorzystali (mówię o sytuacji dotacja -> firma przez rok -> likwidacja firmy i spieniężenie sprzętu), szkoda tylko, że wielu, którym naprawdę te pieniądze by się przydały, ludziom z poważnym zamiarem otworzenia biznesu w branży foto, nie mieli na nie szans. Jak to już ktoś wspomniał parę postów wyżej, znajomości, łapóweczki, cwaniactwo, byle do przodu, byle jak ale do przodu...